Nawigacja

Видання IPN укр

Historia z IPN

Adam Chmielecki: WZZ Wybrzeża – pierwsza kompania kadrowa

W działalności ludzi ze środowiska Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża widać jak na dłoni prawdziwość hasła „bez Grudnia ’70 nie byłoby Sierpnia ’80”. To właśnie oni przez całą dekadę lat siedemdziesiątych byli motorem i katalizatorem przekucia pamięci o grudniowej zbrodni komunistycznej w nową energię i formułę protestów społecznych.

  • Pierwszy numer „Robotnika Wybrzeża” – pisma WZZ Wybrzeża
    Pierwszy numer „Robotnika Wybrzeża” – pisma WZZ Wybrzeża

Wcześniej od Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża powstały i działały takie organizacje opozycji przedsierpniowej w PRL, jak Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela czy Komitet Obrony Robotników, a także Wolne Związki Zawodowe Górnego Śląska. Jednak WZZ Wybrzeża w największym stopniu zasługują na tytuł swoistej „pierwszej kompanii kadrowej” Solidarności1.

Przypomnijmy, że Komitet Założycielski Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża ogłosił deklarację powstania 29 kwietnia 1978 r. Komitet pierwotnie składał się z trzech osób – Krzysztofa Wyszkowskiego, Andrzeja Gwiazdy i Antoniego Sokołowskiego. Pomysłodawcą i inicjatorem powstania organizacji był Wyszkowski, a jej liderem w całym okresie działalności Gwiazda. Skład trzyosobowego KZ się zmieniał. Już po kilku dniach Sokołowski, zastraszony przez SB, odwołał publicznie (w prasie) swój podpis pod deklaracją założycielską i wycofał się z działalności. Zastąpił go Edwin Myszk, wkrótce zdemaskowany jako tajny współpracownik SB ps. „Leszek”. Później w skład KZ WZZ Wybrzeża wchodzili Andrzej Bulc i Jan Karandziej2. Było to jedyne gremium w ramach WZZ, które miało formalny skład. Zatem w przypadku pozostałych kilkudziesięciu osób zaangażowanych w działalności Wolnych Związków, w zależności od skali i charakteru aktywności, można mówić o działaczach, aktywistach lub współpracownikach3.

Szczególna rola WZZ Wybrzeża w polskiej drodze do wolności wynika m.in. ze specyfiki trójmiejskiego genius loci lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w., który w sierpniu 1980 r. objawił się wielkim strajkiem w Stoczni Gdańskiej, a w kolejnych tygodniach procesem kształtowania się niezależnych związków zawodowych, zakończonym rejestracją NSZZ „Solidarność” w listopadzie 1980 r. W tych historycznych wydarzeniach, które ostatecznie doprowadziły do odzyskania przez Polskę wolności, działacze WZZ Wybrzeża odgrywali kluczowe role. Strajk w Stoczni Gdańskiej wybuchł 14 sierpnia 1980 r. w obronie działaczki tej organizacji Anny Walentynowicz, kilka dni wcześniej zwolnionej z pracy tuż przed przejściem na emeryturę (notabene 16 sierpnia Walentynowicz uratowała strajk w gdańskiej stoczni, wspólnie m.in. z Aliną Pienkowską z WZZ, po proklamowaniu jego zakończenia przez… innego działacza WZZ – Lecha Wałęsę4).

Zresztą strajk „od zewnątrz” i „wewnątrz” stoczni zorganizowali działacze WZZ, zarówno przygotowując i rozdając ulotki w obronie Walentynowicz w pociągach kolejki elektrycznej w Trójmieście, jak i organizując stoczniowców do protestu rankiem 14 sierpnia. Również niedoceniony wciąż odpowiednio w historiografii strajk w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni5 wywołał (w pierwszym dniu swojej pracy w stoczni!) i prowadził działacz WZZ Andrzej Kołodziej.

Wuzetzetowcy dominowali także wśród członków utworzonego w gdańskiej stoczni Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, później przemianowanego na Międzyzakładowy Komitet Założycielski nowych niezależnych związków zawodowych (Wałęsa, Joanna Duda-Gwiazda, Walentynowicz, Kołodziej, Bogdan Lis, Pienkowska). Przewodniczącym i wiceprzewodniczącym NSZZ „Solidarność” zostali działacze WZZ: Wałęsa i Gwiazda. Wprawdzie Walentynowicz została po strajku „wycięta” przez stronników Wałęsy z gremiów kierowniczych Solidarności, ale to ona swoją niezłomną postawą i wiernością sierpniowym ideałom przez całą dekadę lat osiemdziesiątych zasłużyła na tytuły „matki »Solidarności«”6 i „Anny Solidarność”7. Z WZZ związani byli także Bogdan Borusewicz i Lech Kaczyński. Wreszcie, w warstwie symbolicznej, to Wyszkowski, jeden z trzech założycieli WZZ Wybrzeża, był autorem tytułu Solidarność dla biuletynu wydawanego w czasie strajku w Stoczni Gdańskiej, od którego później swoją nazwę zaczerpnął nowy związek zawodowy.

Obnażyli prawdę o PRL

Można stwierdzić, że już przez sam fakt powstania WZZ Wybrzeża obnażyły prawdę o totalitarnym, ale jednocześnie indolentnym charakterze PRL jako państwa. Dowiodły konieczności utworzenia Wolnych Związków Zawodowych w państwie „ludowym”, formalnie dbającym w sposób szczególny „o lud pracujący miast i wsi”, w którym działała już monopolistyczna Centralna Rada Związków Zawodowych8.

Czytaj więcej na portalu przystanekhistoria.pl

Przypisy:

1 Tego sformułowania użył w 2019 r. prezes IPN Jarosław Szarek. Zob. Uroczystości 41. rocznicy powstania Wolnych Związków Zawodowych 1978–1980 – Gdańsk, 29 kwietnia 2019, https:// ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/70012,Uroczystosci-41-rocznicy-powstania-Wolnych-Zwiazkow- Zawodowych-19781980-Gdansk-2.html [dostęp: 18 II 2022 r.].

2 Więcej zob. S. Cenckiewicz, Początki WZZ Wybrzeża, „Biuletyn IPN” 2018, nr 4, s. 34–52; idem, Agent-związkowiec. Burzliwe dzieje Edwina Myszka, [w:] idem, Śladami bezpieki i partii. Studia – źródła – publicystyka, Łomianki 2009, s. 325–246.

3 IPN do grona działaczy WZZ Wybrzeża zalicza ponad pięćdziesiąt osób. Por. Biogramy działaczy WZZ Wybrzeża, zob. Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża 1978–1980 w relacjach, koncepcja i opieka nauk. I. Hałagida, wstęp P. Brzeziński, opracow. biogramów i relacji A. Kazański, Gdańsk–Warszawa 2019, s. 40–47.

4 Należy uzupełnić, że Wałęsa był trzymany nieco „na dystans” i traktowany z podejrzliwością przez główną grupę działaczy WZZ Wybrzeża. Wynikało to z charakteru jego działania i zgłaszanych pomysłów, ocenianych przez część pozostałych członków WZZ jako sabotaż i prowokacje (Wałęsa miał m.in. proponować ataki na komendy Milicji Obywatelskiej), a także z przyznania się na jednym ze spotkań WZZ do swoich relacji z MO i SB. Joanna Duda-Gwiazda wspominała, że „traktowano go jako mało przydatnego krzykacza” i „starano się, aby wiedział jak najmniej”. Por. J. i A. Gwiazdowie, Historia przyznała nam rację, rozmawiają R. Okraska i A. Niewińska, Warszawa 2015, s. 65–83.

5 Chodzi m.in. o sformułowanie przez strajkujących w gdyńskiej stoczni kluczowych postulatów o charakterze politycznym (w tym utworzenia niezależnych związków zawodowych), które później znalazły się na liście 21 postulatów MKS w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r.

6 Określenie autorstwa Wyszkowskiego.

7 Określenie użyte w tytule biografii. Zob. S. Cenckiewicz, Anna Solidarność. Życie i działalność Anny Walentynowicz na tle epoki (1929–2010), Poznań 2010.

8 Por. P. Brzeziński, WZZ Wybrzeża z perspektywy czterdziestolecia, [w:] Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża 1978–1980 w relacjach…, s. 5 i nast.

do góry