W dniach od 26 do 31 października 2019 r. prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku wraz z grupą biegłych i specjalistów z zakresu archeologii i antropologii przeprowadza ekshumacje ofiar niemieckich zbrodni dokonanych w początkach okupacji w okolicach m. Białuty.
Czynności ekshumacyjne prowadzone są w kompleksie leśnym nieopodal wskazanej miejscowości, gdzie w lipcu 2019 r. zespół biegłych pod kierunkiem prokuratora IPN ujawnił zarys jamy grobowej, w której znajdowały się liczne szczątki ludzkie z widocznymi zmianami spowodowanymi działaniem wysokiej temperatury, tzw. grób ciałopalny.
Odkrycie miejsca, w którym dokonywano spopielania zwłok i w którym zdeponowano popioły wraz ze szczątkami ludzkimi jest wyjątkowym odkryciem w badaniach nad zbrodniami niemieckimi popełnionymi w okresie II wojny światowej na terenie Polski. Do tej pory bowiem, z zastosowaniem nowoczesnego aparatu naukowego, nie przeprowadzono badań takiego miejsca.
Ujawnione miejsce stanowi bowiem pierwszy dowód przeprowadzonej w 1944 r. niemieckiej akcji zacierania śladów zbrodniczej działalności, tzw. Aktion 1005, w trakcie której zwłoki uprzednio pomordowanych osób były wykopywane z masowych grobów i palone lub niszczone w inny sposób.
Począwszy od 1942 r. została zarządzona przez Główny Urząd Bezpieczeństwa III Rzeszy Niemieckiej akcja odkopywania dawnych grobów masowych i spalania wydobytych zwłok.
W kwietniu 1944 w lesie nieopodal miejscowości Białuty została przeprowadzona jedna z takich akcji. Część zakopanych w tym miejscu zwłok ofiar niemieckiej eksterminacji została wówczas wydobyta przez więźniów z obozu w Działdowie i spalona. Nad pracami więźniów nadzór sprawowali oficerowie SS. Więźniowie odkopywali groby, wydobywali zwłoki i składali na je stosie, przy czym warstwa zwłok przykrywana była warstwą polan. Stosy następnie polewano smołą, olejem i benzyną, a następnie podpalano. Akcja ta trwała łącznie ok. 4–8 tygodni. Po opróżnieniu grobów i spaleniu zwłok popiół zakopano. Następnie wyrównywano teren i ponownie zalesiano.
W połowie kwietnia 1944 r. podjęto decyzję o rozstrzelaniu więźniów biorących udział w owej operacji, ich egzekucje także przeprowadzono w lesie białuckim.
Szacuje się, ze w ujawnionej i ewentualnych kolejnych jamach grobowych znajdować się mogą szczątki nawet 1000 osób. W dniach 26 i 28 października 2019 r. w wyniku pierwszych czynności ekshumacyjnych wydobyto szereg artefaktów takich jak guziki mundurowe polskie, medaliki religijne, obrączki i inne przedmioty osobiste należące do ofiar.
Dotąd wydobyto szczątki 10 osób.
Naczelnik
Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu
w Gdańsku
prok. Tomasz Jankowski
Gdańsk, dnia 28.10.2019 r.