Nawigacja

Historia z IPN

Oblężenie Warszawy w fotografii Juliena Bryana

7 września 1939 r. ostatnim pociągiem przyjechał do Warszawy amerykański fotograf, filmowiec i podróżnik Julien Bryan. Chciał zrobić kilka zdjęć zza linii frontu i bezpiecznie wrócić, nim wojska niemieckie dotrą w głąb kraju. Pozostał jednak w oblężonym mieście przez dwa tygodnie. Był jedynym zagranicznym fotoreporterem i czuł się zobowiązany do pokazania światu tragicznego losu jego mieszkańców.

Fotografowanie w oblężonej Warszawie nie było łatwe. Bryan uzyskał jednak wsparcie Prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, który przydzielił mu samochód oraz pomocników. Dzięki temu mógł poruszać się po mieście i rejestrować bohaterską postawę jego mieszkańców. Mimo że znalazł się w samym środku walk, nie uważał się za fotografa wojennego. Mówił, że wcale nie jest „korespondentem wojennym, lecz posługującym się kamerą reporterem czasu pokoju, osobą, której praca polega na przemierzaniu świata i fotografowaniu ludzi, nie bomb”. Jak pisał: „Najważniejsze w opowieści o oblężeniu Warszawy nie były zburzone budynki lub karabiny czy niemieckie bombowce nad głową. Najważniejsze było to, co przydarzyło się zwykłym mieszkańcom Warszawy, starcom i staruszkom, matkom i małym dzieciom, tysiącom cywilnych pracowników, którzy robili swoje i nie porzucili pracy”.

Bryan nie mógł pozostać obojętny na to, co zobaczył. Na falach Polskiego Radia, pod ostrzałem niemieckich bomb, zaapelował do prezydenta Roosevelta i narodu amerykańskiego o pomoc dla stolicy Polski.

Warszawę opuścił 21 września wraz z grupą obcokrajowców. Udało mu się wywieźć zdjęcia. Jeszcze w 1939 roku pojawiły się one na łamach najważniejszych zachodnioeuropejskich i amerykańskich gazet, w tym w „Time”, „Life, „L’Illustration, „The War Illustrated”, „Look”. W 1940 r. opublikował album „Oblężenie”, a na ekrany kin wszedł film pod tym samym tytułem, który mogło obejrzeć nawet czterdzieści milionów Amerykanów i dwieście milionów widzów na całym świecie.

 

 

Po wojnie Bryan wracał do Polski kilkakrotnie: w 1946, 1958, 1959 i 1974. Udało mu się odnaleźć wiele spośród osób, które sfotografował w 1939 r. Opowieść o tych poszukiwaniach zawarł w wydanej w 1960 roku książce „Warsaw. 1939 Siege. 1959 Warsaw Revisited”. Zmarł w Nowym Jorku 20 października 1974 roku, wkrótce po powrocie z Polski.

Dzięki porozumieniu zawartemu w 2010 r. z synem fotografa Samem Bryanem w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej przechowywana jest kolekcja kopii cyfrowych zdjęć Juliena Bryana.

 

 

Wydane zostały albumy „Oblężenie Warszawy w fotografii Juliena Bryana” i „Kolory wojny” oraz zorganizowano wystawę „Amerykanin w Warszawie. Stolica w obiektywie Juliena Bryana 1936–1974” (we współpracy z Domem Spotkań z Historią w Warszawie, 19.11.2010–13.03.2011). W 2020 roku został wydany album fotografii Bryana ze Związku Sowieckiego z lat 1930–1959Najbardziej tajemniczy kraj świata. Związek Sowiecki w fotografiach i tekstach Juliena H. Bryana 1930–1959 / The Most Mysterious of Countries. The Soviet Union in the Photographs and Writings of Julien H. Bryan 1930–1959”, pod redakcją naukową Tomasza Stempowskiego.

oprac na podst. tekstu Tomasza Stempowskiego (Archiwum IPN)

* * *

3 września 2019 roku w warszawskim Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia”  otwarta została wystawa „Oblężenie Warszawy 1939. Fotografie Juliena Bryana”. Wernisażowi towarzyszył pokaz filmu Eugeniusza Starky'ego „Ostatni korespondent – oblężenie Warszawy 1939”.

W spotkaniu wzięli udział syn słynnego fotoreportera Juliena Bryana – Sam Bryan, Eugeniusz Starky – autor filmu oraz bohaterowie fotografii sprzed ponad 80 lat: Kazimiera Mika (dziewczynka, którą przytula Bryan i która rozpacza po zabitej siostrze) i Zygmunt Aksienow (chłopiec z kanarkiem).

Kazimiera Mika – dziewczynka ze zdjęcia Juliena Bryana. Fot. Sławek Kasper (IPN)

Zygmunt Aksienow – chłopiec z kanarkiem ze zdjęcia Juliena Bryana. Fot. Sławek Kasper (IPN)

Sam Bryan oraz bohaterowie fotografii jego ojca sprzed ponad 80 lat: Kazimiera Mika i Zygmunt Aksienow. Fot. Sławek Kasper (IPN)

do góry