Nawigacja

Aktualności

Sprawna dystrybucja i dobrze funkcjonujące księgarnie to niezwykle ważne aspekty naszej działalności – rozmowa z Karoliną Imianowską, dyrektor Wydawnictwa Instytutu Pamięci Narodowej

  • Fragment wywiadu z „Biblioteki Analiz” 2023 nr 2 (586)
    Fragment wywiadu z „Biblioteki Analiz” 2023 nr 2 (586)

Właśnie mija rok, od kiedy objęła pani stanowisko dyrektora Wydawnictwa IPN. Jak podsumowałaby pani ostatnie dwanaście miesięcy?

Rok to rzeczywiście dobry moment na dokonanie pewnych podsumowań, wyciągnięcie wniosków i  obranie kierunku na przyszłość. Po roku, gdy wszystkie dni kalendarzowe zostaną domknięte, można już powiedzieć, że zna się mocne i słabe punkty działalności, za którą się odpowiada. Wydawnictwo IPN na szczęście ma więcej tych pierwszych. Ten pierwszy rok mej obecności oceniam jako niezwykle angażujący, dynamiczny i spędzony w podróży na wizytacjach w oddziałach IPN w całej Polsce, na spotkaniach z pracownikami oraz wieloletnimi partnerami. Niemniej należy jasno powiedzieć, że był to bardzo dobry czas, wykorzystany maksymalnie, bez zbędnych działań.

Na początku ubiegłego roku zapowiadała pani, że zostanie położony większy nacisk na rozszerzenie dynamicznej dystrybucji. Czy udało się to zrealizować? W jaki sposób dystrybuowane są obecnie państwa książki?

Dziękuję za to pytanie. Należy mieć świadomość, że Instytut Pamięci Narodowej w  swojej misji ma popularyzowanie wiedzy o najnowszej historii Polski. A dystrybucja książek jest jedną z form popularyzacji tych treści. Jest mi niezmiernie miło poinformować, że 10 stycznia 2023 roku otworzyliśmy nową księgarnię IPN w Szczecinie, pierwszą i jak dotąd jedyną w tej części Polski.

Na ten rok zaplanowane mamy otwarcie jeszcze dwóch stacjonarnych punktów sprzedaży – w Częstochowie i Warszawie. Cieszy fakt, że obecnie, gdy sieciowe księgarnie coraz mniej przypominają klasyczne księgarnie, IPN może wciąż zaproponować tradycyjne formy prezentowania treści. Obecnie w całej Polsce mamy 11 punktów stacjonarnych, w których dostępna jest cała oferta wydawnicza. Poza rozszerzeniem stacjonarnej dystrybucji w ciągu minionego roku wzmocniliśmy dystrybucję w internecie. We wrześniu 2022 roku księgarnia internetowa IPN została zarejestrowana na platformie Amazon, która będzie doskonałym miejscem do promowania naszych publikacji wydanych w językach obcych, założyliśmy też sklep na popularnym portalu społecznościowym. Zachęcam do obserwowania wydawnictwa IPN na Facebooku.

Wydawnictwo IPN jest rzeczywiście bardzo aktywne na Facebooku, jak i na Instagramie. A czy planowane są działania także na TikToku?

Dziękuję, że nasza wzmożona aktywność na Facebooku i Instagramie została zauważona. Staramy się, aby nasi obserwatorzy otrzymywali tam ciekawe treści, nie samą „tablicę ogłoszeń”. Posiadamy również początkujący profil na LinkedIn, niemniej TikTok jak na razie nie jest w naszym kręgu zainteresowań. Ale nie mówię nie, gdyby się okazało, że jest taka potrzeba i wola naszych czytelników.

Wróćmy do stacjonarnych księgarń. Czy jest pani w  pełni zadowolona z ich funkcjonowania?

Skala, jaką dysponuje IPN w postaci sieci stacjonarnych punktów sprzedaży jest wciąż nie w pełni wykorzystana. Jest to pewien proces, który trwa i jego usprawnienie już przynosi wymierne efekty. W zeszłym roku, porównując rok do roku, sprzedaliśmy ponad 10 tys. książek więcej niż w 2021 roku. Sprawna dystrybucja i dobrze funkcjonujące księgarnie to niezwykle ważne aspekty działalności Wydawnictwa IPN, jak i całego Instytutu. Aspekt te są bardzo skorelowane z ogólną sytuacją gospodarczą, stąd nie wiem, czy nadejdzie moment, kiedy będę mogła powiedzieć, że praca nad funkcjonowaniem księgarń została zakończona. Oceniam ją dobrze, niemniej jest to po prostu proces.

rozmawiała Ewa Tenderenda-Ożog

Cały wywiad znajduje się w najnowszym numerze „Biblioteki Analiz” 2023 nr 2 (586)

do góry