Nawigacja

Komunikaty

[TEKST+ AUDIO] 80. rocznica rozbicia niemieckiej katowni w Mielcu

Anna Pawlak
Data publikacji 28.03.2023

W nocy z 29 na 30 marca 1943 r. oddział partyzancki „Jędrusie” rozbił niemieckie więzienie w Mielcu, uwalniając wówczas ok. 180 osób. Wśród uwolnionych znaleźli się m.in. kpt. Kazimierz Krasoń „Kriszna” – komendant Obwodu Tarnobrzeg AK i prof. gimnazjum tarnobrzeskiego Zygmunt Szewera oraz nauczyciele tajnego nauczania - Jan Luber, Rudolf Jakubiec i małżeństwo Oberców z Mielca. Podkomendni Józefa Wiącka „Sowy” uciekli dzięki tratwom służącym do transportu wikliny. Tymi łodziami popłynęli Wisłoką aż do ujścia Wisły.

Założycielem i pierwszym dowódcą „Jędrusiów” był Władysław Jasiński ps. „Jędruś”, twórca organizacji konspiracyjnej „Odwet” w Tarnobrzegu. Jego nazwa pochodziła od pseudonimu Jasińskiego, a ten od zdrobniałego imienia jego 5-letniego synka. Grupa Jasińskiego dokonała wielu akcji, m.in. zajmując niemieckie transporty i magazyny żywności w Mielcu. Wykonywała także wyroki śmierci na konfidentach oraz najbardziej szkodliwych granatowych policjantach, wymierzali chłostę osobom szczególnie wysługującym się okupantowi, prowadzili szkolenie wojskowe. Prowadzili również działania charytatywne, polegające na niesieniu pomocy aresztowanym i ich rodzinom oraz organizowaniu sieci punktów wysyłkowych paczek żywnościowych dla polskich jeńców osadzonych w obozach niemieckich. Do stycznia 1943 r. oddział liczył ok. 60 ludzi.

9 stycznia 1943 r. Władysław Jasiński zginął w walce z Niemcami w Trzciance. Pomimo tego utworzona przez niego grupa kontynuowała działalność partyzancką pod dowództwem zastępcy Jasińskiego, Józefa Wiącka (pseud. „Sowa”). Wtedy podjęto decyzję o nawiązaniu współpracy z Armią Krajową i Batalionami Chłopskimi. Owocem współpracy były dwie najsłynniejsze akcje zbrojne „Jędrusiów”. 12 marca 1943 r. oddział wspólnie z miejscową placówką AK rozbił niemieckie więzienie w Opatowie, uwalniając ok. 80 więźniów. Warto zaznaczyć, że oddział partyzancki liczył wówczas zaledwie kilkunastu ludzi, podczas gdy niemiecki garnizon ok. 380 żołnierzy.

Następnie 29 marca „Jędrusie” dokonali – wespół z patrolem bojowym AK – kolejnej, podobnej akcji w Mielcu. Rozbili katownie gestapo - więzienie w Mielcu, uwalniając wówczas ok. 180 więźniów. Osoby te w ramach akcji tępienia polskiej inteligencji miały być przetransportowane do obozu Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Tam miały być zamordowane. Wśród uwolnionych znaleźli się m.in. kpt. Kazimierz Krasoń „Kriszna” – komendant Obwodu Tarnobrzeg AK i prof. gimnazjum tarnobrzeskiego Zygmunt Szewera, księża oraz nauczyciele tajnego nauczania - Jan Luber, Rudolf Jakubiec i małżeństwo Oberców z Mielca. Warto podkreślić, że akcja była bardzo trudna w realizacji, ponieważ na wschód od miasta skoszarowano w barakach kilka tysięcy żołnierzy Wehrmachtu, koło dworca znajdował się posterunek żandarmerii, a obok więzienia mieściło się wspomniane gestapo. Ponadto wielu więźniów nie mogło wyjść o własnych siłach. Po latach Józef Wiącek miał powiedzieć: 

„Wielu z uwolnionych więźniów uciekło na własną rękę przez pola do pobliskich lasów. Chorzy i pobici wycofali się z nami na przygotowany przez nas galar na Wisłoce. Dopiero tutaj profesor Szewera odzyskał przytomność i dowiedział się, że jest wolny. Popłynęliśmy z prądem Wisłoki w kierunku Wisły. Wisłoka po obu stronach zarosła wikliną i w ciemnościach ledwo było widać koryto rzeki. Dwukrotnie osiadaliśmy na mieliźnie. Cały czas padał deszcz, byliśmy przemoknięci do suchej nitki, zmarznięci i głodni, ale zadowoleni z akcji. Z daleka widzieliśmy olbrzymie reflektory, które oświetlały okolicę. To Niemcy otoczyli Mielec w poszukiwaniu "Jędrusiów" i uwolnionych więźniów. Na szczęście nie wpadli na pomysł, że Wisłoka może być najbezpieczniejszą drogą odwrotu”.

Józef Wiącek za walkę z niemieckim okupantem został odznaczony Krzyżem Walecznych. Ponadto otrzymał Srebrny Krzyż Virtuti Militari. W sierpniu 1944 r. został aresztowany przez NKWD, a po ucieczce ukrywał się w rejonie Trzcianki, gdzie był jeszcze trzykrotnie aresztowany. W kwietniu 1946 r. wyszedł na wolność, ale w listopadzie został ponownie aresztowany przez UB w Sandomierzu i oskarżony o współpracę z Niemcami. Dopiero w lipcu 1948 r. Sąd Najwyższy ostatecznie uniewinnił go od wszystkich zarzutów.

Poza działalnością bojową „Jędrusie” wydawali również konspiracyjną gazetę – „Odwet”. Praktycznie działali do stycznia 1945 r. W listopadzie „Jędrusie” jako zwarta jednostka organizacyjna podporządkowani zostali dowództwu AK, ale do końca zachowali nazwę i pełną odrębność. W okresie realizacji planu „Burza” „Jędrusie” stali się 4. kompanią 2 Pułku Piechoty Legionów AK Ziemi Sandomierskiej. W owym czasie ich oddział liczył ponad 250 ludzi. Wraz z całym Pułkiem podjęli marsz na pomoc walczącej Warszawie, dochodząc do Nowego Miasta nad Pilicą, gdzie 24 sierpnia cała 2 Dywizja Piechoty Legionów AK otrzymała rozkaz powrotu na Kielecczyznę. Po zakończeniu II wojny światowej wielu członków oddziału dostało się w ręce NKWD i UB. Część została zesłana do sowieckich łagrów, część otrzymała długoletnie wyroki więzienia, a niektórzy spoczęli w bezimiennych mogiłach.

***

W 2022 r. ukazała się książka pt. „Nazwać zbrodnie po imieniu. Ustalenia komisji ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu w sprawie zbrodni z okresu II wojny światowej” pod red. Sylwii Afrodyty Karowicz-Bienias, Rafała Leśkiewicza, Andrzeja Pozorskiego. Książka zawiera teksty przygotowane przez prokuratorów Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej, uzupełnione dwoma artykułami prawników zatrudnionych w powołanym w 2019 r. Zespole ds. Badania Terroru Okupacyjnego na Ziemiach Polskich w Latach 1939–1945. Tematyka tomu obejmuje głównie postępowania karne, prowadzone w sprawach obejmujących swym zakresem zbrodnie popełnione przez Niemców i Sowietów podczas II wojny światowej (1939–1945).

W 2021 r. nakładem wydawnictwa IPN ukazały się dwie pozycje poświęcone zbrodniom niemieckim na narodzie polskim podczas II wojny światowej. Album „Wartheland. Dzieje zbrodni” autora Adama Pleskaczyńskiego oraz „Ludobójstwo Niemiec na narodzie polskim (1939-1945). Studium historycznoprawne” autora  Macieja J. Mazurkiewicza.

Obie książki dostępne są w naszej księgarni pod adresem: https://ksiegarniaipn.pl

Zachęcamy również do zapoznania się z artykułami opublikowanymi w portalu przystanekhistoria.pl, które  poświęcone są tematyce Ii wojny światowej:

do góry