Po nabożeństwie odbyły się uroczystości pod Krzyżem ku pamięci Polaków w Janowej Dolinie, gdzie przedstawiciele władz Polski i Ukrainy oddali hołd ofiarom UPA.
* * *
76 lat temu oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii i gromady ukraińskiego chłopstwa zniszczyły polskie osiedle robotnicze na Wołyniu – Janową Dolinę. Duże, funkcjonalne osiedle wzniesione w okresie II Rzeczypospolitej Polskiej jako wzorcowa miejscowość robotnicza (wraz ze szkołą, kaplicą i szpitalem) tuż przy kopalni bazaltu, podczas ludobójstwa na Wołyniu stało się miejscem schronienia dla setek mieszkańców okolicznych miejscowości, próbujących uchronić się przed terrorem ukraińskich nacjonalistów.
W miejscowości istniała kilkunastoosobowa samoobrona, ponadto stacjonował pododdział litewski lub niemiecki. Polacy liczyli, że w razie napadu zdołają się oprzeć napastnikom.
Dramat rozegrał się w nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 roku. Oddziały UPA, dowodzone przez Iwana Łytwyńczuka „Dubowego” (jednego z głównych wykonawców rzezi wołyńskiej), wsparte przez okoliczną czerń zbrojną w siekiery, widły i noże, otoczyły osiedle i przypuściły atak. Pododdział kolaborantów niemieckich stacjonujący w murowanych zabudowaniach hotelu nie podjął walki i dopiero wskutek bezpośredniego zagrożenia rozpoczął ostrzał napastników. Polacy ginęli od kul, pod ciosami narzędzi gospodarczych, paleni żywcem w drewnianych domach. Banderowcy wymordowali siekierami personel szpitala i wszystkich rannych i chorych, którzy nie byli Ukraińcami. Nieliczni podjęli walkę. Rzeź przerwał niemiecki samolot zwiadowczy, który nadleciał nad pogorzelisko o świcie 23 kwietnia.
Bilans napadu był tragiczny – okazało się, że zamordowano około 600 osób, bez względu na wiek i płeć. Ukraińcy prawdopodobnie stracili ośmiu zabitych i kilku rannych. Miejscowość została w znacznym stopniu zniszczona. Ocalałych ewakuowano do pobliskiego Kostopola. Zanim to jednak nastąpiło, członkowie samoobrony zabili w odwecie pięcioro napotkanych Ukraińców oraz (pomyłkowo) małżeństwo rosyjskie. Atak na Janową Dolinę okazał się najkrwawszą zbrodnią na Wołyniu w okresie Wielkiego Tygodnia 1943 roku.
Obecnie Janowa Dolina już nie istnieje. W jej miejscu powstała niewielka, uboga wioska o nazwie Bazaltowe, która w niczym nie przypomina dawnej świetności nowoczesnego osiedla robotniczego. Na miejscu dawnego kościoła parafialnego stoi dziś bazaltowy krzyż, upamiętniający pomordowanych mieszkańców.