Nawigacja

Aktualności

W hołdzie funkcjonariuszom Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiarom zbrodni katyńskiej

28 września 2022 r. w Kalwarii Pacławskiej odbyły się uroczystości upamiętniające funkcjonariuszy Policji Państwowej, pochodzących z parafii pw. Znalezienia Krzyża Świętego w Kalwarii Pacławskiej, wywiezionych i zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. W odsłonięciu tablicy ku czci zamordowanych policjantów – Jana Jurysty i Edwarda Misińskiego – wziął udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)
Uroczystości upamiętniające funkcjonariusze Policji Państwowej z Kalwarii Pacławskiej – ofiary zbrodni katyńskiej – Kalwaria Pacławska, 28 września 2022. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)

Uroczystości rozpoczęły się w południe Mszą św. w bazylice w Kalwarii Pacławskiej. Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości udali się na miejsce upamiętnienia, gdzie odbył się apel pamieci. Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie dr hab. Dariusz Iwaneczko zaprezentował sylwetki zamordowanych funkcjonariuszy. Tablicę pamiątkową, ufundowaną przez IPN, odsłonili dr Karol Nawrocki – prezes IPN, nadinsp. Dariusz Matusiak – komendant wojewódzki Policji w Rzeszowie, o. Krzysztof Hura – proboszcz i kustosz bazyliki w Kalwarii Pacławskiej oraz przedstawiciele rodzin zamordowanych policjantów – Piotr Zbigniew Juras i Kazimierz Jurysta. Pod tablicą złożono kwiaty i zapalono znicze. 

– Ta tablica, którą dzisiaj odsłoniliśmy, mówi o życiu po życiu tutaj na ziemi. Mówi o wiecznym życiu w pamięci. O życiu w pamięci polskiego narodu. O tym życiu, którego ani Instytut Pamięci Narodowej, ani wolna Rzeczpospolita nigdy nie zapomni. Bowiem dwóch funkcjonariuszy policji to ofiary zbrodni katyńskiej. To w czasie zbrodni katyńskiej zginął co czwarty polski policjant – powiedział prezes IPN podczas ceremonii odsłonięcia tablicy.

Dr Nawrocki podkreslił, że byli oni Polakami wypełniającymi swój obowiązek wobec Rzeczypospolitej. Nie było nadziei na to, aby służyli sowieckiemu systemowi komunistycznemu i dlatego musieli zostać zamordowani

Ta tablica jest więc hołdem pamięci dla nich, ale jest też dzisiaj w sposób symboliczny dowodem na samą istotę systemu komunistycznego, który wszystko to, co jest pełne wolności, pełne wartości, wzniosłych idei, zamienia właściwie w królestwo zła, spustoszenia, okrucieństwa i barbarzyństwa – mówił.

Zwracając się do wszystkich zaangażowanych w powstanie upamiętnienia i dziękując im za to, mocno zaznaczył, że dokonał się akt historycznej sprawiedliwości, historycznej prawdy:

Dziś wszyscy potrafimy w wolnej, niepodległej, demokratycznej Polsce patrzeć na historię i na przeszłość jako na coś, co buduje naszą lepszą przyszłość. Wieczna pamięć funkcjonariuszom policji i wszystkim ofiarom zbrodni katyńskiej – podsumował prezes IPN.

W trakcie uroczystości odbyła się także ceremonia wręczenia odznaczeń i wyróżnień. Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki w asyście prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego wręczyła czworgu wyróżnionym medal „Pro Patria”, przyznawany za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast o. Krzysztof Hura odebrał z rąk komendanta wojewódzkiego Policji w Rzeszowie nadinsp. Dariusza Matusiaka statuetką ,,Sierżanta Michała”, która jest wyróżnieniem dla osób oddających szczególne zasługi dla środowiska policyjnego.

W dniach 13 września – 30 listopada 2022 r. w sali wystawowej klasztoru franciszkanów w Kalwarii Pacławskiej prezentowana jest wystawa IPN „Zbrodnia katyńska”.

 

Funkcjonariusze Policji Państwowej uhonorowani tablicą pamiątkową

Jan Jurysta, starszy posterunkowy Policji Państwowej, syn Józefa i Anieli z Brożyniaków, urodzony 12 lipca 1896 r. w Pacławiu. Ukończył cztery klasy szkoły podstawowej. Od 28 sierpnia 1916 r. do 30 października 1918 r. w armii austriackiej. Następnie od 1 stycznia 1919 r. w Żandarmerii Krajowej w Dobromilu, skąd automatycznie przeszedł do Policji Państwowej po jej utworzeniu na terenie byłej Galicji w grudniu 1919 r. Starszym posterunkowym mianowany 1 marca 1923 r. Odznaczony m.in. Krzyżem Zasługi za Dzielność. W okresie międzywojennym służył m.in. na posterunku w Radawie (powiat  jarosławski) i Hrebennem (powiat rawski). Po wkroczeniu Armii Czerwonej aresztowany, przebywał w obozie specjalnym w Ostaszkowie. W kwietniu 1940 r. został zamordowany przez NKWD w Kalininie (obecny Twer), spoczywa w Miednoje na Polskim Cmentarzu Wojennym (Rosja). Pośmiertnie, w 2007 r. mianowany na stopień aspiranta Policji Państwowej.

Edward Misiński, starszy posterunkowy Policji Państwowej, syn Jana i Karoliny, urodzony 6 września 1893 r. w Nowosiółkach. Ukończył cztery klasy szkoły podstawowej. W Policji Państwowej od 1923 r. We wrześniu 1939 r. służbę pełnił w I komisariacie w Stanisławowie. Po wkroczeniu Armii Czerwonej aresztowany, przebywał w obozie specjalnym w Ostaszkowie. W kwietniu 1940 r. został zamordowany przez NKWD w Kalininie (obecny Twer), spoczywa w Miednoje na Polskim Cmentarzu Wojennym (Rosja). Pośmiertnie, w 2007 r. mianowany na stopień aspiranta Policji Państwowej. Odznaczony m.in. Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1921 Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości.

Policjanci wśród ofiar zbrodni katyńskiej

Na terenach zajętych przez Sowietów we wrześniu 1939 r. przystąpiono do likwidacji polskiej administracji i służb obronnych. Przy pomocy tamtejszych komunistów rozpoczęto aresztowania polskich oficerów, policjantów i innych funkcjonariuszy państwowych. Wielu policjantów znalazło się w tymczasowych więzieniach w Łucku, Zamościu, Szepietówce, Wołoczyskach, Tarnopolu i Antopolu. Pomimo stosunkowo krótkiej okupacji sowieckiej na terenach Polski (od 17 września 1939 r. do 22 czerwca 1941 r., kiedy to Niemcy napadły znienacka na ZSRS), okazała się ona niezwykle tragiczna w skutkach.

Ofiarą stalinowskich represji padła czwarta część całego korpusu przedwojennej polskiej policji. Dowodzi to „szczególnego” potraktowania funkcjonariuszy policji przez sowiecki aparat represji. Dodatkowo świadczą o tym i inne okoliczności. W przypadku żołnierzy Wojska Polskiego wyrok śmierci wydano tylko na oficerów, natomiast wśród policjantów nie zastosowano takiego rozróżnienia. Również aktywny werbunek agentów lub co najmniej sympatyków prowadzono głównie wśród wojskowych, niejednokrotnie z sukcesami.

Trudno w tej chwili powiedzieć na pewno, co było przyczyną tak nieludzkiego, barbarzyńskiego potraktowania policjantów. Zniszczono wszystkie teczki personalne zamordowanych, co uczyniło NKWD w okresie rządów Chruszczowa. Można jednak przypuszczać, że komuniści uważali funkcjonariuszy policji za ludzi całkowicie odpornych na agitację komunistyczną i za zaciekłych wrogów ustroju sowieckiego. Władze sowieckie zdawały sobie z pewnością sprawę, że stosunkowo nieliczny korpus Policji Państwowej był jednolity ideowo, składał się z dobrze wyszkolonych i patriotycznie usposobionych Polaków. Ponadto policja postrzegana była przez komunistów jako gwarant sprawowania władzy w Rzeczypospolitej przez ziemian i fabrykantów, a szczególnie jako instytucja prześladująca polskich chłopów i robotników.

W grupie policjantów uwięzionych w obozie ostaszkowskim byli funkcjonariusze z terenów zagarniętych przez wojska sowieckie i aresztowani na posterunkach, funkcjonariusze wycofujący się z terenów zajętych przez wojska niemieckie, oraz policjanci wyłapani przez NKWD po zakończeniu działań wojennych.  De facto co piąty czy szósty policjant z terenu zabużańskiego znalazł się w Ostaszkowie. Zgrupowani z funkcjonariuszami Straży Więziennej, KOP, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej, nielicznymi cywilami, księżmi i wojskowymi zostają przewiezieni do obozów przejściowych.

Po kolejnej selekcji, na początku listopada 1939 r. policjantów przetransportowano wagonami bydlęcymi do obozu umieszczonego w kompleksie zabudowań poklasztornych monasteru Niłowa Pustyń, mieszczącego się na wysepce Stołbnyj, na jeziorze Seliger. W obozie w chwili jego likwidacji w kwietniu 1940 r. znajdowało się około 6570 jeńców. Akcję tzw. rozładowania obozu rozpoczęto na początku kwietnia 1940 r., a zakończono w drugiej połowie maja. Termin ten oznaczał w praktyce fizyczną likwidację uwięzionych. Grupy policjantów wywożono do siedziby Zarządu Obwodowego NKWD w Kalininie i umieszczano w celach. Następnie pojedynczo prowadzono do piwnicy, gdzie po potwierdzeniu tożsamości, w wygłuszonej celi, dokonywano egzekucji strzałem w tył głowy.

Mord trwał przez całą noc, w tym czasie zabijano od 250 do 390 policjantów. Zwłoki ładowano o świcie na samochody i przewożono do odległej o 32 km miejscowości Miednoje. Tam, na terenach letniskowych NKWD, zrzucano ciała do przygotowanego wcześniej dołu i przysypywano piachem.

Liczbę poległych i zamordowanych policjantów szacuje się na około 3 tysięcy. Do niewoli sowieckiej dostało się prawie 12 tysięcy policjantów. Większość z nich trafiła do łagrów, z których nie wrócili. Pomimo tego wielu policjantów kontynuowało walkę o wolną Polskę. Wielu współpracowało z ruchem oporu i oddało życie za ojczyznę. Ginęli na wszystkich frontach II wojny światowej.

do góry