– To, co zaczęło się od strzałów na Westerplatte w 1939 r., było wydarzeniem totalnym, barbarzyńskim. Wydarzeniem na skutek porozumienia dwóch równie przerażających totalitaryzmów: sowieckiego komunizmu i niemieckiego nazizmu – dodał prezes IPN. – Dzisiaj Polska nie wymaga od nas – obywateli wolnego, niepodległego i suwerennego kraju – walki i umierania. Wymaga pamięci o naszych bohaterach, troski o Ojczyznę w zakresie historycznym i ekonomicznym – podkreślił dr Karol Nawrocki.
W spotkaniu wzięli udział m.in. uczniowie podkarpackich szkół, przedstawiciele Rady Kombatanckiej przy Wojewodzie Podkarpackim, Klubu Historycznego im. płk. Łukasza Cieplińskiego, a także dr Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki oraz zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski.
Zapraszamy do obejrzenia filmu oraz retransmisji ze spotkania na kanale IPNtv:
Łukasz Ciepliński, ps. „Antek”, „Apk”, „Bogdan”, „Ostrowski”, „Pług”, „Zygmunt” – ur. 26 XI 1913 w Kwilczu, oficer WP, dowódca kompanii ppanc. w kampanii wrześniowej 1939 r., odznaczony Virtuti Militari na polu walki podczas bitwy nad Bzurą. Inspektor Inspektoratu Rejonowego ZWZ-AK Rzeszów w latach 1941–1945, szef sztabu Okręgu Krakowskiego „Nie” oraz DSZ w 1945 r. Od września 1945 do stycznia 1946 r. kierownik Okręgu WiN Kraków, a następnie prezes Obszaru Południowego WiN. Od stycznia 1947 r. prezes IV Zarządu Głównego WiN. Aresztowany 28 XI 1947 r. w Zabrzu, po ciężkim śledztwie został skazany 14 X 1950 r. w procesie IV Zarządu Głównego WiN na karę śmierci i zamordowany 1 III 1951 r. w wiezieniu mokotowskim w Warszawie.
* * *
Kampania wrześniowa na Podkarpaciu rozpoczęła się od zbombardowania pierwszego dnia wojny lotnisk w Krośnie i Moderówce koło Jasła. Zginął jeden oficer i 20 uczniów Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. Informację o tym ataku natychmiast otrzymał w Rzeszowie dowódca Armii Karpaty generał Kazimierz Fabrycy.
W czasie kampanii wrześniowej Armia Karpaty była odpowiedzialna za obronę południowej Polski i Centralnego Okręgu Przemysłowego. Atak nastąpił z dwóch kierunków. Z zachodu nacierali Niemcy, z południa pomagały im oddziały słowackie. Na terenie obecnego województwa podkarpackiego słowacka 3. Dywizja Piechoty doszła 11 września do linii Bukowsko-Baligród-Cisna. Armia niemiecka bardzo szybko zbombardowała miasta. Nie budynki wojskowe, ale dworce, kamienice i grupy uciekinierów z głębi kraju. To był „Blitzkrieg”, czyli wojna totalna. 13-letni wówczas Ludwik Misiek – ewakuowany z Komarna pod Lwowem – wspominał: „Niemieckie bombowce He-111 zmasakrowały nasz transport. 116 osób zginęło. Kobiety i dzieci. To było straszne. Zrzucili bomby i strzelali z broni pokładowej do uciekających w kukurydzę dzieci, do wózków”.
Pierwszą w regionie jednostką postawioną w stan wojennej gotowości była stacjonująca w Rzeszowie 10. Brygada Kawalerii pułkownika Stanisława Maczka. Na początku wojny walczyła pod Krakowem. Zamiast nowych czołgów miała jednak wysłużone „Vickersy” i na początku kampanii bardzo szybko musiała stoczyć bitwy z Niemcami pod Jordanowem, Kasiną i Dobczycami. Niemcy szybko zdobyli kolejne tereny. 6 września sztab Armii Karpaty został przeniesiony z Rzeszowa do Bachórza, a potem do Przemyśla. Dowódca jednostki rozkazał swoim żołnierzom obronę na Wisłoce i Sanie. Wycofywać musiała się również 10. Brygada Kawalerii. Jej dowódca otrzymał rozkaz obrony linii Rzeszów-Łańcut-Jarosław-Przeworsk. Rzeszów został zbombardowany przez niemieckie lotnictwo 7 września. Zginęło ponad sto osób. Obrona na Sanie się jednak nie udała. Najpierw Niemcy zajęli Jarosław, potem Przemyśl.
Jedna z największych i najbardziej krwawych bitew kampanii wrześniowej rozegrała się 12 września koło Birczy. 15 września 21. Dywizja Piechoty Górskiej generała Józefa Kustronia z Grupą Operacyjną „Boruta" generała Boruty-Spiechowicza zaatakowała jednostki niemieckie koło Oleszyc. Oddział generała Kustronia został zaskoczony w zasadzce. Generał zginął, tak jak wielu jego żołnierzy.
17 września na Polskę ze wschodu uderzyła armia sowiecka. Między 18 a 20 września Wojsko Polskie stoczyło ostatnie walki z Niemcami na terenie dzisiejszego województwa podkarpackiego. Była to część bitwy pod Tomaszowem Lubelskim, która skończyła się kapitulacją.