Nawigacja

Historia z IPN

Marcin Chorązki: Polacy wobec wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej

W niedzielę 22 czerwca 1941 r. nad ranem Wehrmacht najechał Związek Sowiecki. Niemcy postanowiły wcielić w życie plan Führera zakładający budowę Tysiącletniej Rzeszy z „przestrzenią życiową”(Lebensraum) sięgającą aż po góry Ural.

  • Okupacja terytorium RP w latach 1939–1941. Fot. z książki M. Korkucia Walcząca Rzeczpospolita 1939–1945, rys. Tomasz Ginter
    Okupacja terytorium RP w latach 1939–1941. Fot. z książki M. Korkucia Walcząca Rzeczpospolita 1939–1945, rys. Tomasz Ginter

Ponad półtora roku wcześniej, 28 września 1939 r., minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop sygnował ze swoim sowieckim odpowiednikiem Wiaczesławem Mołotowem układ dzielący wschodnią i środkową Europę na dwie strefy wpływów. Według opinii obu stron była to „sprawiedliwa” korekta granic, „naprawiająca błędy” traktatu wersalskiego z 1919 r. Dzięki temu aliansowi (pierwszy pakt został zawarty 23 sierpnia 1939 r.) Niemcy podbiły Polskę, a następnie zdominowały Europę Środkową i Zachodnią. W wyniku kolejnych agresji w latach 1940-1941 r. wojska III Rzeszy zajęły Danię, Norwegię, Luksemburg, Belgię, Holandię, Francję, Grecję i Jugosławię, a także wyspy brytyjskie na Kanale La Manche.

W tym samym momencie Związek Sowiecki stanął przed szansą nie tylko poszerzenia granic kosztem Polski, Rumunii, Litwy Łotwy i Estonii, ale także bezkarnego prowadzenia działań zbrojnych wobec Finlandii. Uwikłana w konflikt z Niemcami Europa wydawała się Sowietom przestrzenią otwartą do agresywnej polityki, nawet jeśli wymagałoby to złamania postanowień układu z Niemcami. Stalin nie spodziewał się przy tym, że jego sprzymierzeniec Hitler uprzedzi sowieckie zamiary i sam zaatakuje.

Wojna byłych sprzymierzeńców

Nieprzygotowana do obrony Armia Czerwona w pierwszych dniach wojny ponosiła ogromne straty. Jak napisał we wspomnieniach marszałek Georgij Żukow, późniejszy bohater Wielkiej Wojny Ojczyźnianej,

„wojna zaskoczyła kraj w stadium reorganizacji, przezbrajania i przeszkalania wojsk”.

Uderzenie wielkich niemieckich zagonów pancernych, według strategii wojny błyskawicznej (Blitzkrieg), doprowadziło na linii najważniejszego frontu Grupy Armii Środek do zajęcia w ciągu pierwszych tygodni Mińska (28 czerwca), Rygi (1 lipca) i Smoleńska (16 lipca). Na południu mniej liczebna Grupa Armii Południe, zdobyła Kijów dopiero 20 września. Sześć dni później na północy niemieckie wojska podeszły pod Leningrad, a miasto zostało odcięte od świata na prawie 900 dni.

Po trzech miesiącach okazało się jednak, że Związek Sowiecki nie został rozbity. Jesienna słota i błoto zahamowały niemiecką technikę, a państwo Stalina z każdym dniem stawiało coraz lepiej zorganizowany opór. Mimo różnic ideologicznych i kulturowych, pomocy politycznej i gospodarczej udzieliły dyktatorowi kraje zainteresowane podtrzymywaniem obrony sowieckiego kolosa – Wielka Brytania, a od 7 grudnia 1941 r. Stany Zjednoczone.

Widziane z Londynu

Wybuch wojny niemiecko-sowieckiej zmieniał sytuację Rządu Polskiego na Uchodźstwie. Gen. Władysław Sikorski zdawał sobie sprawę ze skomplikowanej sytuacji. Nie było dobrego rozwiązania.

Od agresji z 17 września 1939 r. rząd sowiecki stał na stanowisku, że państwo polskie przestało istnieć. Stąd też polskie władze na emigracji były przedmiotem niewybrednych żartów moskiewskiej propagandy. Na Kremlu uważano je za nielegalne. Wybuch wojny w czerwcu 1941 r. zmienił narrację władz sowieckich, jednak nie było to równoznaczne z uznaniem polskiej państwowości, a tym bardziej nienaruszalności granic sprzed 1 września 1939 r. Tymczasem polscy politycy z gen. Kazimierzem Sosnkowskim na czele uważali, że te dwa warunki są bezdyskusyjne.

Mediacji podjął się premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, któremu najbardziej zależało na porozumieniu między Polakami i Sowietami. Ostatecznie 30 lipca 1941 r. premier Sikorski i ambasador Iwan Majski podpisali układ, w wyniku którego uzgodniono wymianę ambasadorów, powstanie na sowieckim terytorium polskiej armii, a sprawy sporne dotyczące granic pozostawiono do wyjaśnienia na czas po zakończeniu wojny. Dodatkowo strona sowiecka zgodziła się na ogłoszenie tzw. amnestii dla wszystkich obywateli polskich więzionych lub zesłanych w głąb Związku Sowieckiego.

Czytaj całość na portalu przystanekhistoria.pl

do góry