E-Księgarnia
– Sformułowania „polskie obozy zagłady”, „polskie obozy koncentracyjne” w ostatnich latach wywierały duży wpływ, szczególnie na Zachodzie. W efekcie Polaków czasem oskarżano o współudział w zbrodniach funkcjonariuszy III Rzeszy na terenie okupowanej Polski. Były podejmowane zabiegi dyplomatyczne, ale nadal te sformułowania się pojawiały. Proponowane zmiany w nowelizacji ustawy o IPN mają pomóc skuteczniej walczyć z oskarżeniami kierowanymi wobec narodu polskiego – powiedział dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Andrzej Pozorski.
W odpowiedzi na pytania dziennikarzy zastępca Prokuratura Generalnego Andrzej Pozorski podkreślił, że „mówimy o nowelizacji ustawy, która nie ma jeszcze ostatecznego kształtu”. – Proces legislacyjny jeszcze trwa, nad ustawą będą debatowali senatorowie, potem będzie decyzja prezydenta. Musimy uzbroić się w cierpliwość – podkreślił Andrzej Pozorski. Nowelizacja ustawy powstała w ministerstwie sprawiedliwości.
Wiceprezes IPN Mateusz Szpytma powiedział, że w nowelizacji jest wyłącznie mowa o osobach, które „wbrew faktom, publicznie i umyślnie oskarżają naród polski o udział lub współudział w zbrodniach III Rzeszy czy innych zbrodniach przeciwko ludzkości”. – Nikt, kto udokumentuje swoją wypowiedź, nie będzie miał żadnych problemów. Dodatkowo wyjęta z przepisów jest również działalność naukowa i artystyczna – dodał Szpytma.
Zdaniem wiceprezesa IPN Mateusza Szpytmy „zdarzają się przypadki fałszowania historii Polski za granicą, nawet w szkołach, co zgłaszają Polacy mieszkający za granicą”. Podał przykład francuskiego podręcznika, w którym nieprawdziwie napisano, że strażnikami w obozie zagłady w Treblince byli Polacy. Próby zwrócenia uwagi na tę nieprawdę nie przyniosły skutku, a uczeń, który zwrócił uwagę, miał duże problemy. Skończyło się na tym, że zmienił szkołę, a podręcznik pozostał ten sam.
Wychodząc naprzeciw tym problemom wiceprezes IPN zarekomendował sięgnięcie do katalogu wydawnictw Instytutu, poświęconych Holokaustowi, i zachęcał do zapoznania się z najnowszym numerem „Biuletynu IPN”, którego zasadniczy blok artykułów dotyczy obozów koncentracyjnych stworzonych przez Niemcy – jeszcze przed wojną w Rzeszy (Dachau czy Sachsenhausen), a potem także na ziemiach podbitej Polski (Auschwitz i wiele innych). Autorzy opisują też przykłady zacierania pamięci historycznej w takich krajach jak Austria czy Niemcy.
– Polska jest krajem wzorcowym jeśli chodzi o ochronę miejsc pamięci związanych z Holokaustem, a także z martyrologią narodu polskiego. Pieczę nad byłym obozem Auschwitz Birkenau sprawuje minister kultury za pośrednictwem Państwowego Muzeum na Majdanku, ale jest również powołana Międzynarodowa Rada Oświęcimska. Gdyby państwo zobaczyli, jak jest stan opieki nad takimi obozami jak Gusen w Austrii, to zobaczylibyście różnicę – powiedział dr Mateusz Szpytma.
Na briefingu przypomniany został również portal Instytutu Pamięci Narodowej truthaboutcamps.eu, na którym prezentowane są rzetelne informacje na temat Zagłady. Wśród nich znaleźć można bazę danych zawierającą informacje o funkcjonariuszach SS pełniących służbę w KL Auschwitz. Przypomniano także o katalogu IPN dotyczącym publikacji o Zagładzie i stosunkach polsko-żydowskich oraz ogłośnej wystawie IPN poświęconej Radzie Pomocy Żydom „Żegota”.