Instytut Pamięci Narodowej Wspomnienie Lidii Lwow-Eberle ps. „Lala” oraz mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” z udziałem prezesa IPN dr. Jarosława Szarka – Królowe k. Głubczyc (woj. opolskie), 6 lutego 2021 - Aktualności -

Społeczność lokalna ziemi głubczyckiej wraz z harcerzami Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej od kilku lat pielęgnują pamięć o miejscu, gdzie przez dwa wiosenne miesiące ukrywali się major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” i Lidia Lwow „Lala”. Położone na uboczu gospodarstwo z młynem odnalazł i zagospodarował zaufany kurier i łączniki „Łupaszki”, Wacław Beynar ps. „Orszak”. Major Szendzielarz i Lidia Lwow podjęli tu próbę zorganizowania sobie życia poza partyzantką. 

Major Szendzielarz wraz z Lidią Lwow, którą niedawno pożegnaliśmy, chcieli zacząć żyć normalne

– dr Jarosław Szarek, prezes IPN 

Jak wskazał dr Jarosław Szarek, młyn nadal należy do rodziny tych, którzy chronili majora Łupaszkę i Lidię Lwow. I tę historię przypomina Instytut Pamięci Narodowej wspólnie ze Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej. Konferencja w Jałcie spowodowała, że miliony ludzi, którzy żyli na Kresach II RP od pokoleń, stracili domy i musieli życie zaczynać od nowa, między innymi na ziemi głubczyckiej. Prezes IPN podkreślił, jak bardzo istotne jest dla nas wszystkich, że o tych wydarzeniach i losach żołnierzy niezłomnych, żołnierzy wyklętych pamięta młode pokolenie, stowarzyszenie Odra-Niemen, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. Ważne bowiem jest, aby tymi wartościami, które były czymś naturalnym dla tamtego pokolenia,  za swoje uznało również młode pokolenie Polaków. 

Uroczystość, przy zachowaniu wszelkich ograniczeń pandemicznych, miała podniosły i przejmujący charakter. Spod kościoła św. Wawrzyńca w miejscowości Królowe jej uczestnicy wyruszyli do oddalonego o 1,5 km młyna. Obok leżącego pośród zagajników i stawów gospodarstwa stoi postument upamiętniający pobyt niezłomnych bohaterów na ziemi głubczyckiej. W tym właśnie miejscu do zebranych zwrócił się dr Jarosław Szarek przypominając wartości, którymi kierowali się major „Łupaszka” i Lidia Lwow.

To jest niezwykle ważne, że ta wielka historia jest obecna tutaj, w tak małych lokalnych społecznościach. 

– dr Jarosław Szarek, prezes IPN 

Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem, odśpiewaniu hymnu państwowego, uczestnicy uroczystości przy blasku pochodni, wrócili do wsi na mszę św. za żołnierzy niezłomnych.