|
Miejscowa
ludność miała uzasadnioną wątpliwość czy władza ludowa w ogóle
istnieje, wszak na tym terenie faktycznie nie liczyła się, nie była
odczuwalna, na każdym kroku dawało o sobie znać [...] reakcyjne
podziemie. Górale nie wywiązywali się z obowiązków wobec
Państwa [...], np. do odbycia służby wojskowej zgłosiło się zaledwie 5
proc. poborowych”. (Eugeniusz Wojnar
– instruktor propagandy PPR w Nowym Targu).
Na podstawie zdobytych dokumentów i pozyskanych wiadomości UB
próbowało odtworzyć strukturę zgrupowania oraz schemat łączności
oddziałów z siecią współpracowników i meliniarzy wśród ludności.
Części informacji nie zdobyli nigdy.
|
|