W odpowiedzi na artykuł En France, 54 personnes perçoivent encore une pension pour avoir collaboré avec le régime nazi (pol. We Francji 54 osoby nadal otrzymują emeryturę za współpracę z reżimem nazistowskim), zamieszczony 22 lutego 2019 r. na portalu franceinfo: https://www.francetvinfo.fr/sciences/histoire/en-france-54-personnes-percoivent-encore-une-pension-pour-avoir-collabore-avec-le-regime-nazi_3202961.html sugerujący, jakoby w Polsce istniały osoby, które otrzymują podobne świadczenia z Niemiec, Instytut Pamięci Narodowej informuje, że:
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej skieruje pismo bezpośrednio do niemieckiego Ministerstwa Pracy, na które we wspomnianym artykule powołuje się AFP, z zapytaniem, czy doniesienia prasowe są odzwierciedleniem stanu faktycznego. Jeżeli tego rodzaju świadczenia są wypłacane, poprosimy o sprecyzowanie rzeczywistej liczby tych świadczeń oraz informację, z jakich powodów i w ramach jakich kategorii są one wypłacane obywatelom polskim.
Rzeczpospolita Polska była pierwszym państwem na świecie, które zbrojnie przeciwstawiło się agresji Niemiec. Mimo okupacji jej terytorium przez totalitarne państwa – agresorów, przez cały okres wojny była państwem alianckim, walczącym przeciw Rzeszy Niemieckiej. Wskutek militarnej agresji kraj został poddany bezwzględnej okupacji i totalitarnemu terrorowi. W wyniku II wojny światowej śmierć poniosło ok. 5,9 mln obywateli Rzeczpospolitej – połowę tej liczby stanowiła ludność żydowska. Jakakolwiek forma indywidualnej kolaboracji obywatela RP z niemieckim okupantem oznaczała zdradę Ojczyzny i przeciwstawienie się zasadom obowiązującym obywateli państwa polskiego. Utworzone pod okupacją, z upoważnienia władz RP, Polskie Państwo Podziemne, karało śmiercią aktywnych współpracowników Niemców.
Spośród poddanych niemieckiej okupacji obywateli RP olbrzymia liczba obywateli polskich została wywieziona z terenów okupowanych do niewolniczych robót przymusowych w III Rzeszy.
Inną okolicznością jest fakt, że w 1945 roku w wyniku zmian terytorialnych w granicach polskich znalazła się znaczna liczba wcześniejszych obywateli Rzeszy Niemieckiej.
Działania rządu i państwa niemieckiego, w odniesieniu do wypłacania emerytur/odszkodowań na podstawie niemieckiego ustawodawstwa z 1951 r., nigdy nie były z Polską konsultowane. Wyrażamy jednoznaczną opinię, że gdyby państwo niemieckie komukolwiek wypłacało emeryturę z tytułu kolaboracji z Rzeszą Niemiecką, to byłoby to skandalem.
Zwracamy przy tym redakcji uwagę na niebezpieczeństwo pomylenia kategorii świadczeń. Czym innym jest bowiem wypłacanie przez Niemcy symbolicznych rekompensat dla obywateli RP – ofiar niemieckich prześladowań, takich jak:
- uwięzienie w niemieckich więzieniach i gettach;
- pobyt w obozach, tzw. Polenlager na Śląsku;
- deportacja do pracy przymusowej na rzecz Trzeciej Rzeszy na okres co najmniej 6 miesięcy;
- prześladowania stosowane wobec dzieci urodzonych i przebywających w obozach koncentracyjnych, więzieniach i obozach Polenlager oraz „dzieci Holokaustu”, które w okresie prześladowania nie przekroczyły 16 lat.
Zadośćuczynienie wypłacano także osobom, które jako dzieci były:
- deportowane wraz z rodzicami na roboty przymusowe lub urodzone w czasie deportacji;
- pozbawione opieki rodziców wskutek prześladowań ze strony okupacyjnych władz niemieckich;
- przymusowo germanizowane;
- zmuszane do pracy przymusowej w miejscu zamieszkania przed ukończeniem 16 roku życia.
W tych wypadkach wysokość przyznawanej rekompensaty zależna była od rodzaju i czasu trwania represji. Wypłacane świadczenia nie były odszkodowaniem, lecz symboliczną pomocą humanitarną z Niemiec dla ofiar prześladowań niemieckich w okupowanej Polsce.
W związku z powyższym zwracamy uwagę redakcji franceinfo, że każda forma manipulowania faktami, zacierająca różnicę pomiędzy oprawcami a prześladowanymi, jest obraźliwa dla ofiar niemieckiego terroru.
Instytut Pamięci Narodowej zwróci się także do telewizji ARTE, która w materiale nadanym w dniu 25 lutego 2019 roku (już niedostępnym) miała zawrzeć nieprawdziwe informacje na ten temat.