Nawigacja

Historia z IPN

Izabela Bożyk: Pani Dyrektor z „Kingi”. Rzecz o Marii Opielińskiej, organizatorce pierwszych kompletów tajnego nauczania w Kielcach, prześladowanej przez komunistów

Działalność Marii Opielińskiej, dyrektorki Żeńskiego Państwowego Liceum i Gimnazjum im. bł. Kingi, przyczyniła się do wzrostu poziomu szkoły. Wkład dyrektorki w rozwój szkoły i zaangażowanie w tajne nauczanie podczas wojny upamiętniono tablicami na jej cześć i nadaniem jej imienia jednej z ulic miasta.

Budynek przy ul. Leśnej 16, dawniej Gimnazjum i Liceum im. bł. Kingi, lata 50. XX wieku

Na kieleckim Cmentarzu Nowym, w jednej z alei blisko bramy głównej, usytuowany jest skromny grób. Kryje szczątki dwóch warszawianek, matki i córki. Pochowane to Kamila Opielińska z Kuczyńskich (1869-1944) i jej najmłodsza córka – Maria Opielińska (1902-1975), która do Kielc trafiła drogą awansu zawodowego.

W wyniku reformy szkolnej w 1932 r. została mianowana dyrektorką kieleckiego Żeńskiego Państwowego Liceum i Gimnazjum im. bł. Kingi. Była to jedna z trzech państwowych szkół średnich w Kielcach i cieszyła się dużą renomą. Działalność M. Opielińskiej, zwierzchniczki placówki, popularnie zwanej „Kingą”, przyczyniła się do wzrostu poziomu szkoły. Wkład dyrektorki w rozwój szkoły i zaangażowanie w tajne nauczanie podczas wojny upamiętniono tablicami na jej cześć i nadaniem jej imienia jednej z ulic miasta.

Brat – bohater

Urodziła się w zubożałej rodzinie szlacheckiej, której wielu członków było zaangażowanych społecznie i politycznie. Jednak postacią, która miała największy wpływ na jej losy, był starszy brat – Jan. Podczas I wojny światowej walczył w Legionach pod dowództwem Edwarda Rydza-Śmigłego, brał udział w bitwach m.in. pod Łowczówkiem i Konarami. Stał się też jednym z najbardziej zaufanych oficerów Józefa Piłsudskiego. Na fotografiach z tamtego okresu J. Opieliński „Wojsznar” siedzi blisko Komendanta.

Jesienią 1915 r. został jednym z głównych działaczy kierownictwa Polskiej Organizacji Wojskowej. Przejściowo pełnił obowiązki jej Komendanta Głównego. Jako dowódca 4. Komendy POW w listopadzie 1918 r. kierował przygotowaniami do przejęcia władzy w Lublinie. Wówczas zachorował na hiszpankę i zmarł cztery dni przed ogłoszeniem niepodległości.

Pomnik Peowiaka

Oddanie sprawie polskiej Jana Opielińskiego zostało po wojnie docenione. Na jego grobie na Powązkach w 1926 r. stanął pomnik, przedstawiający umierającego żołnierza. Poświęcono go w 1935 r. podczas wielkich uroczystości o charakterze państwowym, o czym pisała prasa.

Ta sama rzeźba, w większej skali, jako pomnik poległych żołnierzy POW, umieszczona została przed gmachem Zachęty w Warszawie. Zniszczona podczas wojny, znów stoi w dawnym miejscu.

 

Pani Dyrektor

Maria, absolwentka biologii na Uniwersytecie warszawskim, otoczona przyjaźnią towarzyszy brata, została dyrektorką w wieku zaledwie 30 lat. Był to niespotykany awans. Jak pisał Jerzy Jerzmanowski jej poprzedniczkę:

„usunięto w wyniku sanacyjnych rugów w szkolnictwie. Jej miejsce zajęła przybyła do miasta p. Opielińska w niedobrej (…) atmosferze”.

Jednak po kilku latach nowa dyrektorka udowodniła, że szkoła pod jej kierownictwem rozkwitła. Skromna, prosto trzymająca się, nieco surowa, ale o gołębim sercu. Pani Dyrektor – tak o niej powszechnie mówiono. Świetnie zapowiadającą się karierę szkoły, jak i jej zwierzchniczki, przerwał wybuch wojny.

Czytaj całość na portalu przystanekhistoria.pl

do góry