Nawigacja

Historia z IPN

Mariusz Solecki: Akowska biografia Tadeusza Różewicza „Satyra” (1921–2014)

Zawstydzająco mało wiemy o ponadrocznej aktywności partyzanckiej w oddziałach AK Obwodu Radomsko kpr. pchor. „Satyra” – „wybitnego polskiego poety, dramaturga, prozaika i scenarzysty”.

Akowska legitymacja Tadeusza Różewicza. (fot. ossolineum.pl)

Podczas okupacji niemieckiej Różewicz działał w strukturach organizacyjnych Obwodu Radomsko Armii Krajowej, który:

„obejmował teren powiatu radomszczańskiego, kilka wiosek z powiatu częstochowskiego, miasto i gminę Przedbórz z powiatu koneckiego […] oraz gminę Kamieńsk z powiatu piotrkowskiego”1.

Na potrzeby konspiracji obwód;

„był podzielony na 6 podobwodów, w skład których wchodziło 4–6 placówek, pokrywających się z granicami gmin”2.

Echo istnienia tej struktury znajdziemy w opowiadaniu Różewicza Trucizna (z tomu Przerwany egzamin, 1960):

„Henryk […] czekał na wiadomości. Ale z »obwodu« nikt się nie odzywał”; „Obwód był od kilku tygodni pozbawiony prasy centralnej”3.

Pieczęć z orłem w koronie

Pierwsza komenda obwodu radomszczańskiego powstała bardzo wcześnie, bo już na przełomie listopada i grudnia 1939 r., z inicjatywy Aleksandra Stasińskiego „Kruka”. Początkowo, tj. do 15 grudnia 1941 r., Obwód Radomsko należał do Okręgu Łódź Związku Walki Zbrojnej, następnie włączono go w struktury Okręgu Kielce-Radom ZWZ (później AK). Warto nadmienić, że jednym z komendantów obwodu radomszczańskiego był rtm. Feliks Karpiński „Feliks” – były zastępca mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”.

W obwodzie kwitło podziemne życie obejmujące wiele dziedzin: funkcjonowały wytwórnie na potrzeby wojska (czerepów granatów zaczepnych, butelek zapalających i kolców do uszkadzania opon samochodowych)4, podejmowano zrzuty, prowadzono sanitariat, akcje dywersyjne i bojowe, wydawano prasę, szkolono kadrę. Różewicz znalazł się w pierwszej piątce około pięćdziesięciu absolwentów obwodowej podchorążówki, uruchomionej w 1942 r. (d-ca kursu: ppor. Jan Rogulka „Grot”). Kapral podchorąży udzielał się także jako redaktor „Czynu Zbrojnego”. To pismo obwodowe od 1942 r. wychodziło co poniedziałek w nakładach od siedmiuset do tysiąca egzemplarzy; podawało głównie informacje z nasłuchów radiowych5.

Wedle zaświadczenia wystawionego przez por. Bronisława Skurę-Skoczyńskiego „Robotnika”6 kpr. pchor. Tadeusz Różewicz „Satyr” był żołnierzem ZWZ/AK od 1 stycznia 1941 do 17 stycznia 1945 r. Do radomszczańskiego podziemia wprowadził słynnego później poetę jego starszy brat Janusz, w konspiracji znany jako „Gustaw”, „Zbych” – szefOddziału II Obwodu Piotrkowskiego AK, od 1944 r. zastępca dowódcy Oddziału II Okręgu Łódzkiego AK Bolesława Jabłońskiego „Billa”.

Niedatowany dokument podstemplowano pieczęcią z orłem w koronie i znakiem Polski Walczącej na tarczy amazonek, a zatem wyszedł z kancelarii Polskiego Państwa Podziemnego. „Robotnik” wyszczególnił w nim okres zbrojnej walki „Satyra” (26 czerwca 1943 – 3 listopada 1944 r.) oraz obszar działalności bojowej (powiaty: radomszczański, konecki, włoszczowski, opoczyński, częstochowski).

Oficer sporządzający wymieniony wyżej dokument podpisał się na nim jako były dowódca kompanii „Buk”. Skoczyński w ograniczonym zakresie miał prawo podawać się za kogoś takiego. Wspomniany dokument był potrzebny podczas tzw. ujawnienia się, czyli zdekonspirowania się przed komunistami. Nie wystawił go rzeczywisty dowódca „Satyra” – por. Florian Budniak „Andrzej”, „Borsuk”, podczas okupacji niemieckiej sprawujący komendę nad kompanią „Buk”, gdyż ukrywał się przed uzurpatorami. Zaświadczenie przygotował zastępca dowódcy przywołanego wyżej pododdziału, por. Skura-Skoczyński, który jako pepeesowiec znalazł wspólny język z samozwańcami. Tak czy inaczej w momencie wyjścia z partyzantki poeta służył w kompanii AK „Buk”, jednak jego wcześniejsze leśne przydziały organizacyjne przedstawiają się nieco inaczej. Spróbujmy je uściślić.

W 1944 r. Obwód Radomsko AK, od lutego 1943 r. podlegający komendzie mjr. Franciszka Polkowskiego „Korsaka”, liczył 5680 zaprzysiężonych członków, z tego w sierpniu 1944 r. (w okresie akcji „Burza”) zmobilizowano do oddziałów leśnych ok. 1,2 tys. konspiratorów7. Dla reszty brakowało broni. Różewicz nie dość, że znalazł się w gronie tych szczęśliwców, dla których wystarczyło karabinów, to jeszcze mógł się poszczycić stażem partyzanckim w pierwszym oddziale leśnym wystawionym przez obwód. W połowie sierpnia 1943 r. kpr. pchor. „Satyr” dostał rozkaz dołączenia do oddziału AK dowodzonego przez por. Stanisława Sojczyńskiego „Zbigniewa”, „Warszyca”, szefa obwodowego Kedywu (od sierpnia do listopada 1943 r.), a w nieodległej przyszłości, za drugiej okupacji – twórcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego.

Daleko od luksusów

Oddział partyzancki „Grunwald” „Zbigniewa” narodził się po brawurowym ataku dowodzonych przez niego patroli dywersyjnych na więzienie gestapo w Radomsku 8 sierpnia 1943 r. Odbito wtedy z rąk Niemców, według różnych źródeł, od pięćdziesięciu do sześćdziesięciu osób, w tym około dziesięciu polskich Żydów8. Większość uczestników akcji i uwolnionych pozostała w lesie9 i stworzyła jednostkę bojową liczącą ponad stu żołnierzy.

Tekst pochodzi z numeru 9/2021 „Biuletynu IPN”

Czytaj całość na portalu przystanekhistoria.pl

Przypisy:

1 W. Borzobohaty, „Jodła”. Okręg Radomsko-Kielecki ZWZ-AK 1939–1945, Warszawa 1988, s. 274.

2 F. Budniak, Od PWL do batalionu „Las”, wstęp i przedm. M. Borczyński, Poznań 1994, s. 37. Skrót oznacza Przysposobienie Wojskowe Leśników.

3 T. Różewicz, Trucizna [w:] idem, Utwory zebrane. Proza, t. 1, Wrocław 2003, s. 23, 28.

4 Materiały dywersyjne produkowano pod przykrywką wytwórni zabawek z drewna działającej w Kobielach Wielkich. Do sierpnia 1943 r. konspiracyjnie wytworzono tam kilka tysięcy kolców i co najmniej 1680 skorup granatów – tyle bowiem (niemal cały zapas) przejęli Niemcy w czasie pacyfikacji terenu z magazynu w Rzejowicach. Zob. szerzej: F. Budniak, Od PWL do batalionu „Las”…, s. 24, 27–31.

5 Początkowo gazeta Obwodu Radomsko AK nosiła tytuł „Przegląd Polityczny”. Jej pierwszy numer, odbity w około stu egzemplarzach, ukazał się w marcu 1940 r., następne wychodziły nieregularnie, z czasem – w tygodniowych odstępach (co piątek po trzysta egzemplarzy). W 1942 r. „Przegląd Polityczny” przemianowano na „Czyn Zbrojny”. Por. W. Borzobohaty, „Jodła”…, s. 279.

6 W niniejszym eseju pisownię nazwiska „Robotnika” przyjęto za: Radomszczański słownik biograficzny, t. I, red. G. Mieczyński, Radomsko 2017.

7 Dane liczbowe za: W. Borzobohaty, „Jodła”…, s. 279.

8 T. Toborek (idem, Warszyc. Wyklęty bohater, Warszawa 2013, s. 32) pisze o 50 uwolnionych, Z. Zieliński (idem, Leśnicy na frontach II wojny światowej, Ząbki 2007, s. 50, 54) z kolei raz wskazuje 56, a kilka stron dalej 60 oswobodzonych.

9 Uwolnieni Żydzi wrócili do swoich oprawców i znaleźli śmierć. Por. Z. Zieliński, Leśnicy na frontach II wojny światowej…, s. 55.

do góry