E-Księgarnia
9 kwietnia 1944 r. nad lasami Choczewa zostały zestrzelone dwa amerykańskie bombowce typu B-17: „Chicken Ship” (nr 42-97537) i „Scarlet Harlot” (nr 42-97465). Maszyny, wchodzące w skład 8 Armii Powietrznej USA, wykonywały lot bojowy na niemieckie obiekty infrastruktury lotniczo-technicznej. W wyniku ataku aliantów zostały zniszczone zakłady montażowe Focke-Wulf w Malborku i Rumii. Był to jeden z najdalszych nalotów, jaki podczas II wojny światowej przeprowadziły bombowce USAF. Wzięło w nim udział blisko 300 samolotów B-17 i B-24. Dwie zestrzelone maszyny rozbiły się w lesie na północ od Osieków Lęborskich. Jedną z nich pilotował por. Robert Walker, drugą por. Amos W. Shepard. Większości lotników udało się bezpiecznie opuścić pokład. Po wylądowaniu na spadochronach trafili do niemieckiej niewoli. W ten samej akcji został uszkodzony samolot typu B-17 nr 42-31629. Maszyna rozbiła się w Kilonii w Niemczech.
W 79. rocznicę tych pamiętnych wydarzeń w Słuchowie odsłonięto pomnik upamiętniający bohaterskich pilotów. W uroczystości wzięli udział: Szef Biura Współpracy Wojskowej przy Ambasadzie USA pułkownik Scott Wallace, reprezentujący Ambasadora Stanów Zjednoczonych Ameryki, przedstawiciele polskiego i amerykańskiego wojska, a także synowie sierż. Arnolda Kauffmana, członka załogi jednego z bombowców. Instytut Pamięci Narodowej reprezentował prezes dr Karol Nawrocki.
– Historia dwóch amerykańskich bombowców i koniec ich misji na tych ziemiach jest kolejnym rozdziałem pięknej historii dwóch narodów przywiązanych do tych samych wartości: polskiego i amerykańskiego, które zawsze służą wolności, demokracji, które kochają swoją suwerenność i bardzo o nią dbają. Tej historii, która rozpoczyna się pod koniec XIX wieku, a jej symbolami jest dwóch naszych wspólnych ojców niepodległości: Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko
– mówił podczas uroczystości prezes IPN. Podkreślił, że monument jest ważnym śladem pamięci nie tylko o tych, którzy zginęli, ale też śladem pamięci o tych, którzy trafili do obozów jenieckich.
– Niech żyją bohaterowie polscy – walki ze złem na wszystkich frontach II wojny światowej! Niech żyją bohaterowie amerykańscy, którzy walczyli z tym samym złem!
Odsłonięcie pomnika odbyło się przy zachowaniu ceremoniału wojskowego. Upamiętnienie składa się z 3 granitowych monumentów, na których wyryto nazwiska załóg „Chicken Ship” i „Scarlet Harlot” i znaki szwadronów. Pomnik współfinansowany ze środków Instytutu Pamięci Narodowej. Tuż obok została ustawiona tablica informacyjna z historią „latających fortec”, ataku aliantów na niemieckie zakłady i okoliczności rozbicia się maszyn.
Organizatorami wydarzenia byli: Instytut Pamięci Narodowej, władze Gminy Krokowa oraz Stowarzyszenie Eksploracyjno-Edukacyjno-Historyczne „Białe Gwiazdy”.
***
Załoga „Scarlet Harlot”:
- por. Robert K. Walker – pilot (†)
- por. J. B. Latham – drugi pilot
- por. Frank S. Jackson – nawigator
- por. Marlin D. Greenawałt – bombardier
- sierż. Lionel W. Havlas – inżynier pokładowy
- sierż. David M. Gerber – radiooperator
- sierż. Frank L. Croft, Jr. – dolny strzelec
- sierż. Leland E. Mills – boczny strzelec
- sierż. Kneeland I. Parshley – boczny strzelec (†)
- sierż. Bruce L. Kustaborder – tylny strzelec (†)
Załoga „Chicken Ship”:
- por. Amos W. Shepard – pilot
- por. Ralph O. Hammerstrom – drugi pilot
- por. Kenneth Galyean – nawigator
- por. Herbert W. Spaulding – bombardier
- sierż. Joseph E. Fasone – inżynier pokładowy (†)
- sierż. Jon Roberts – radiooperator
- sierż. Harold E. Smith – dolny strzelec
- sierż. Arnold E. Kauffman – boczny strzelec
- sierż. Amos E. Bunch – boczny strzelec
- sierż. William H. Good – tylny strzelec