Wstęp

Metropolita krakowski ksiądz kardynał Adam Stefan Sapieha posiadał ogromny autorytet. Był arystokratą nie tylko z urodzenia, ale także z ducha i charakteru. Stanowczy i nieugięty w swych poglądach, łączył godność z prostotą. Człowiek niezwykle żarliwej modlitwy, wielkiej serdeczności, dobroci, skromności. Nigdy nie był obojętny wobec ludzkiej krzywdy i biedy. Kochany przez wiernych. Wywoływał bezsilność wrogów.

Dobre imię odziedziczył po przodkach. Dziadkowi Leonowi, kawalerowi Orderu Virtuti Militari, carskie władze skonfiskowały majątek. Rodzina przeniosła się do Galicji osiadła w Krasiczynie. Patriotyczne tradycje podtrzymywał ojciec kardynała, Adam Stanisław. Za udział w Powstaniu Styczniowym trafił do austriackiego więzienia.

Młody książę otrzymał staranne wykształcenie prawnicze, teologiczne i dyplomatyczne na uniwersytetach Wiednia, Krakowa, Innsbrucku i Rzymu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1893 roku z rąk biskupa Jana Puzyny. Podczas rzymskich studiów nawiązał wiele cennych kontaktów, poznał watykańskie zwyczaje. Już wtedy zyskał opinię orędownika i nieoficjalnego reprezentanta spraw polskich. Pracował w najbliższym otoczeniu papieża Piusa X, co zaowocowało między innymi konkretnymi decyzjami uwzględniającymi także polskie interesy.

W 1911 roku uzyskał od papieża Piusa X nominację biskupią i objął diecezję krakowską. W swe godło wpisał sentencję: Crux mihi foederis arcus (Krzyż mi łukiem przymierza). Kapelusz kardynalski otrzymał dopiero w 1946 roku.

Obejmując biskupstwo krakowskie, od razu przystąpił do organizowania parafialnych komitetów pomocy ubogim. Podczas pierwszej wojny światowej rozwinął akcję charytatywną, powołując Krakowski Biskupi Komitet Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny, zwany potocznie Książęco-Biskupim Komitetem. Oddziały KBK powstały na terenie całej Galicji, we Lwowie, Przemyślu i Tarnowie.

Wiele z powstałych wówczas instytucji kontynuowało działalność po wojnie. Wobec nowych wyzwań książę biskup inicjował powoływanie komitetów niosących pomoc biednym, bezrobotnym, głodnym, doświadczonym przez wypadki losowe… Wspierał tworzącą się „Caritas”. Podczas spacerów Plantami często wstępował do jadłodajni dla ubogich i zasiadał do posiłku razem z żebrakami. W latach drugiej wojny światowej pod jego duchowym przewodnictwem i wsparciem działała Rada Główna Opiekuńcza – jedyna polska organizacja dobroczynna tolerowana przez okupanta. Po 1945 roku odbudowywał „Caritas”. Osobiście nadzorował rozdział darów, był świadom najpilniejszych potrzeb. Zagraniczna pomoc nadchodziła często po prostu na adres: Archbishop Sapieha, Cracow, Poland. Zyskał wymowny przydomek - Wielki Jałmużnik.

1 2 3