Nawigacja

Aktualności

Lekcja historii na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu – Wrocław, 19 kwietnia 2004 r.

W dniu 19 kwietnia 2004 r. na terenie Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu miała miejsce lekcja historii dla nauczycieli zorganizowana przez OBEP IPN. Głównym tematem spotkania były kwatery więzienne znajdujące się na terenie największej wrocławskiej nekropolii. W spotkaniu, które prowadził dr Krzysztof Szwagrzyk wzięło udział kilkudziesięciu nauczycieli gimnazjów. Kwatery więzienne na Cmentarzu Osobowickim od początku istnienia IPN, stanowiły obszar szczególnego zainteresowania OBEP we Wrocławiu. Poza badaniami dostępnych źródeł archiwalnych kwatery stały się miejscem spotkań edukacyjnych z nauczycielami i uczniami szkół dolnośląskich. Wielokrotnie odbierano sygnały od środowisk kombatanckich i rodzin osób zamordowanych, zainteresowanych ostatecznym wyjaśnieniem wszystkich wątków związanych z pochówkami więźniów.
Spotkanie dzisiejsze służyło poszerzeniu wiedzy o tym jeszcze mało znanym fragmencie historii najnowszej.

Kwatery więzienne Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu

Cmentarz Osobowicki we Wrocławiu jest prawdopodobnie jedyną nekropolią w Polsce, na której zachowały się w prawie niezmienionym kształcie kwatery więźniów – ofiar terroru komunistycznego. W latach 1945–1956 na zlecenie Więzienia Nr I, przy ul. Kleczkowskiej, Więzienia Nr II, przy ul. Sądowej, Wojskowej Prokuratury Rejonowej i UB we Wrocławiu, na 22 polach pochowano blisko 840 osób. Do 1948 r. zmarłych i straconych więźniów chowano na kwaterach, na których dokonywano również pochowków z miasta. Począwszy od roku 1948 dla potrzeb więziennictwa przeznaczono zachowane do dziś pola AVI, AVII i 83B (obecnie 81A i 120).

Do ujawnienia faktu istnienia na Cmentarzu Osobowickim kwater więźniów okresu stalinowskiego doszło w 1987 r. w dość niecodziennych okolicznościach. Zanim jednak świadomość wyjątkowości zachowanych kwater stała się sprawą publiczną, miejscom tym przez dziesięciolecia towarzyszyła zmowa milczenia; pola „zarosły gęstwiną chwastów i dziko rosnących krzewów akacji tworzących prawdziwą dżunglę”. O istnieniu mogił wiedzieli tylko nieliczni, którzy odnaleźli tu swoich bliskich, lecz ze względu na grożące im i ich rodzinom niebezpieczeństwo, wiedzą tą nie dzielili się nawet z najbliższymi. W gąszczu widoczne były niekiedy migocące światełka zniczy lub świec.

Pierwsze kroki w celu upamiętnienia ofiar terroru komunistycznego poległych we Wrocławiu, podjęto już na fali wydarzeń sierpniowych 1980 r. Za sprawą inicjatywy ocalałych kolegów i przyjaciół ofiar na kwaterze 81A ustawiano duży krzyż udekorowany narodową szarfą, który został szybko usunięty przez „nieznanych sprawców”. Motyw dewastacji krzyży i tablic pamiątkowych na kwaterach więziennych powtarzał się jeszcze w latach 1987–1989 i 1999–2000.

W 1987 r. władze miasta postanowiły przeprowadzić niwelację terenu kwater i przeznaczyć je na pochówki dla zasłużonych kombatantów ZBOWiD. Spontaniczna inicjatywa uratowania kwater zrodziła się w środowisku słuchaczy Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego, działającego przy parafii Św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu. Latem 1987 r. do kierownictwa Cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu zgłosiła się licząca kilkanaście osób grupa przedstawiająca się jako mieszkańcy Wrocławia, z propozycją dobrowolnego uporządkowania zaniedbanych kwater 81A i 120. Daleko posunięty stan dewastacji tych miejsc ułatwił kierownictwu wyrażenie zgody na złożoną ofertę pomocy. W krótkim czasie wykarczowano dziko rosnące krzaki i chaszcze, oczyszczono pola, a na całym ich obszarze usypano groby z jednakowymi, białymi krzyżami. Na tabliczkach umieszczono napis „Żołnierz Nieznany Polski Walczącej prosi o modlitwę”.

Wiadomość o odkryciu we Wrocławiu pól ze zwłokami więźniów okresu stalinowskiego szybko obiegła miasto. Ewentualna reakcja kierownictwa cmentarza była już spóźniona. 1 VIII 1987 r. obok kwater zorganizowano pierwszy apel poległych. Uroczystość powtórzono w dniu inwazji sowieckiej na Polskę – 17 IX. Trzecia uroczystość – 11 XI zgromadziła już tłumy Wrocławian, powracających z cmentarza w asyście licznych oddziałów milicji, pilnujących zarówno wejść na cmentarz, jak i przyległych do cmentarza ulic. Tego samego dnia zatrzymano księdza celebrującego uroczystość i osobę prowadzącą apel poległych.

Poza porządkowaniem kwater i ich dokumentowaniem grupa, której przewodniczyły Panie Irena Kluba i Danuta Skraba, prowadziła szeroką akcję propagandową. W 1988 r. w nakładzie 2 tys. egzemplarzy wydano nakładem Agencji Informacyjnej Solidarności Walczącej ulotkę „Biała plama – Cmentarz Osobowicki we Wrocławiu miejscem wiecznego spoczynku ofiar stalinowskiego terroru 1947-1952”. Informacje o „grobach osobowickich” przekazywała rozgłośnia polska Radia Wolna Europa. Efekty poszukiwań prezentowała wystawa „Umarli zobowiązują żyjących”, eksponowana we Wrocławiu, Nowym Jorku i kilku miastach Polski.

27 X 1990 r. odbył się symboliczny pogrzeb ofiar terroru komunistycznego. Za zakończenie dziesięcioletniego wysiłku grupy entuzjastów, dzięki którym ocalały największe i najlepiej udokumentowane w Polsce kwatery więzienne, uważa się odsłonięcie 25 V 1996 r. pomnika „Ofiarom terroru komunistycznego 1945-1956”.

Jeszcze po odsłonięciu pomnika na kwaterach 81A i 120 ustawiono sto kilkadziesiąt kamiennych krzyży, przypominających kształtem krzyże pokutne. Ustawione je nierównomiernie na całym obszarze kwater, niwelując wcześniej usypane tutaj na przełomie lat 80. i 90. ziemne groby. Pozostawiono jednocześnie w dotychczasowym kształcie wszystkie mogiły znajdujące się pod opieką rodzin i przyjaciół. W 1989 r. rodziny opiekowały się 42 grobami, z tego 14 grobami osób skazanych na kary śmierci i straconych. Pięć lat potem tabliczki z danymi identyfikującymi pogrzebanych były już na 59 grobach.

Zachowane kwatery więzienne znajdują się w skrajnej, północnej części cmentarza, graniczącej z terenem pobliskiego poligonu wojskowego. Obecne pola 81A i 120 pokrywają się w zasadzie z dawnymi polami AVI, AVII i 83B. Kwatery składają się z dwóch przylegających do siebie obszarów. Pierwszy, większy, o długości ok. 100 m. i zmiennej szerokości, wahającej się od 9 do 16 m. Na wysokości ok. połowy większego pola, z jego prawej strony, rozciąga się drugi, mniejszy, obejmujący swoją powierzchnią dawne pole 83B. Jej w zasadzie trójkątny kształt wytyczają dwie przylegające do siebie pod kątem prostym linie dł. ok. 21-22 m, połączone na swoich końcach łukiem, przebiegającym zaledwie kilka metrów od granicy większego pola. Łączny obszar istniejących kwater więziennych wynosi ok. 1400 m2.

W latach 1948-1954 pochowano na nich łącznie 354 osób, w tym 89 skazanych na karę śmierci i straconych. Aż w 343 przypadkach instytucją zlecającą pochowanie zwłok było Więzienie Nr I przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Poza nim były to także Więzienie Nr II przy ul. Sądowej we Wrocławiu (9 przypadków), Wojskowa Prokuratura Rejonowa (1) i WUBP we Wrocławiu (1). Wśród pochowanych znalazło się m.in. 4 dzieci (prawdopodobnie urodzonych i zmarłych w więzieniu), 18 kobiet, ponad 30 osób różnych narodowości: niemieckiej (26), ukraińskiej (2), żydowskiej (2) i rosyjskiej (1).

W latach 1949-1978 rodziny zmarłych i straconych w więzieniach wrocławskich przeprowadziły aż 15 ekshumacji szczątków swoich bliskich. Sytuacja ta potwierdza fakt, że na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu aż do końca lat 70., w oparciu o zachowaną dokumentację, możliwe było odnalezienie grobów więźniów.

Pośród symbolicznych lub rzeczywistych grobów na kwaterach 81A i 120 odnaleźć można miejsca wiecznego spoczynku co najmniej 65 więźniów politycznych. Na podstawie zachowanych archiwaliów i relacji, można wykazać, że ich uwięzienie i skazanie było wynikiem podjęcia przez nich działalności niepodległościowej lub też przypisania im takiego czynu przez UB lub Informację Wojskową. Na kwaterach 81A i 120 pochowano m.in. członków kierownictwa Okręgu Wrocławskiego WiN, oficera Wojska Polskiego, księdza rzymskokatolickiego, uczestników powstań śląskich i powstania warszawskiego, członka Brygady Świętokrzyskiej NSZ, żołnierza armii Andersa, marynarza i uczestnika wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.

25 marca 2003 r. w badaniach kwater więziennych na Osobowicach wykorzystano georadar (RAMAC/GPR). Na obu kwaterach dokonano nim blisko 70 pomiarów. Ich celem miało być znalezienie odpowiedzi na pytanie: czy przy pomocy georadaru możliwe jest odnalezienie nieznanych jeszcze miejsc pochówków. Potwierdzeniem prawidłowości przyjętego założenia są uzyskane wyniki przekrojów pionowych pomiarów.

Każde z miejsc, w którym dokonano pochówków posiada wyraźnie zaburzoną strukturę poszczególnych warstw ziemi. Regularność występowania zakłóceń jest w ogromnej większości zbieżna z miejscami grobów, wytypowanymi w wyniku wcześniejszych badań naukowych. Pomiary komputerowe wskazują na istnienie na obu polach 268 miejsc pochówków (grobów) bardzo prawdopodobnych i przypuszczalnych. Poza obecnymi możliwościami naukowymi i technicznymi wydaje się znalezienie miejsc pochówku ok. 90 osób, pochowanych na kwaterach 81A i 120. Jest się wydaje istnieją dwie przyczyny takiego stanu: 1. dokonywanie w latach 40. i 50. w jednym grobie pochówków dwóch, a nawet trzech ciał, 2. występowanie różnic powierzchni pomiędzy obszarem dawnych, a obecnych pól więziennych.

do góry