E-Księgarnia
Zaangażowanie Polski w działania Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA) było przedmiotem debaty z przedstawicielami IPN w siedzibie Instytutu. O możliwości skorzystania z polskich wzorów edukacji mówił gościom wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.
Delegacji IHRA przewodniczył ambasador Mihnea Constantinescu – kierujący jej pracami w ramach przewodnictwa sprawowanego właśnie w tej organizacji przez Rumunię. Towarzyszyła mu m.in. dr Kathrin Meyer – sekretarz wykonawczy IHRA oraz Alex Maws – ekspert w grupie roboczej ds. edukacji IHRA. Stronę polską – obok wiceprezesa IPN Mateusza Szpytmy – reprezentowali także m.in. prokurator Andrzej Pozorski – dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz dr Katarzyna Maniewska – dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN i dr hab. Mirosław Szumiło – dyrektor Biura Badań Historycznych Instytutu.
Mateusz Szpytma podkreślił w trakcie rozmowy, że statutowe działania IHRA pokrywają się z częścią statutowych działań IPN. Dodał, że do składu badawczej grupy roboczej IHRA dołączy wkrótce dr hab. Grzegorz Berendt z IPN.
Przewodniczący IHRA zapewnił, iż praca Instytutu jest źródłem inspiracji dla wielu krajów w Europie. Wyraził także uznanie dla działalności dr. Mateusza Szpytmy, zwłaszcza jako twórcy Muzeum Polaków Ratujących Żydów, powołanym w Markowej na Podkarpaciu.
Delegacja IHRA pytała też o proponowane w Polsce rozwiązania prawne, mające m.in. ułatwić walkę z publikacjami nazywającymi niemieckie obozy zagłady „polskimi obozami śmierci”.
Prezes Mateusz Szpytma powiedział, że polskie społeczeństwo czuje się dotknięte tego rodzaju wizerunkiem w mediach zachodnich. Przypomniał też, że polskie instytucje w trakcie okupacji dokładały starań, by pomóc Żydom. Jednak próby zapobiegania doniesieniom o „polskich obozach śmierci” wyłącznie na szczeblu dyplomatycznym okazały się w wielu przypadkach nieskuteczne. Stąd pomysł rozwiązania prawnego.
Prokurator Andrzej Pozorski podkreślił, że także dziś obowiązujące prawo przewiduje karanie cudzoziemców za przestępstwa przeciwko interesom państwa polskiego. Na razie istnieje natomiast tylko projekt nowej ustawy, zatem trudno przesądzać, jaka będzie ostateczna wersja przepisów.