Nawigacja

Aktualności

Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW

– Przywróciliśmy godność i dobre imię Stanisława Helskiego. Pokazaliśmy, że nie był wariatem, ale człowiekiem, który walczył o swoje – mówił o filmie Stanisław Helski. Dlatego jego reżyser Michał Torz. Przyznał, że nagrodzona produkcja IPN przyczyniła się do odmiany sytuacji rodziny Helskich, która konsekwencje minionych wydarzeń odczuwa do dzisiaj.

Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW. Fot. Piotr Życieński (IPN)
Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW. Fot. Piotr Życieński (IPN)
Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW. Fot. Piotr Życieński (IPN)
Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW. Fot. Piotr Życieński (IPN)
Film IPN „Stanisław Helski. Dlatego” z Nagrodą Główną na 15. Festiwalu NNW. Fot. Piotr Życieński (IPN)

Główną nagrodę Złoty Opornik w konkursie Dokumentów Polskich zdobył film Stanisław Helski. Dlatego. Jej fundatorem jest Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego. Reżyser filmu Michał Torz podczas Gali Finałowej kończącej 15. Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW w Gdyni, podziękował IPN za zaufanie debiutantowi i pomoc przy realizacji filmu.

Dziękuję Instytutowi Pamięci Narodowej: Karolowi Litwinowi, Konradowi Starczewskiemu, Adamowi Hlebowiczowi i panu prezesowi dr Karolowi Nawrockiemu za to, że zdecydowali się zaufać mi i dać ten film do realizacji – mówił reżyser odbierając nagrodę.

Torz tłumaczył, że pomysł na nakręcenie filmu o szykanowanym w stanie wojennym działaczu opozycji antykomunistycznej zrodził się niespodziewanie w 2019 roku.

Podeszła do mnie koleżanka z IPN i powiedziała „zróbmy reportaż o Solidarności na wsi”. Pomyślałem, że to będzie nudne jak flaki z olejem, ale okazało się, że to był najważniejszy temat mojego życia – wspominał.

Nagrodzona produkcja poświęcona jest Stanisławowi Helskiemu – rolnikowi z Kobylej Głowy, mającemu w latach osiemdziesiątych dobrze prosperujące gospodarstwo rolne i jednemu z liderów Solidarności Chłopskiej. Jego działalność opozycyjna nie podobała się władzom, na skutek czego został doprowadzony do bankructwa i kalectwa. Przez lata bezskutecznie walczył o sprawiedliwość.

To jest człowiek, który w 1994 roku uderzył Wojciecha Jaruzelskiego w głowę i ówczesne media przedstawiały go z reguły jako wariata. Ja chciałem pokazać tym filmem, że to nie był wariat, tylko człowiek zmaltretowany przez system komunistyczny – tłumaczył.

Również rodzina Stanisława Helskiego stała się ofiarą wydarzeń sprzed 40 lat. Jego syn, który walczył o sprawiedliwość i pamięć po ojcu, zmarł nagle w styczniu 2022 roku. Z kolei wdowa po Robercie Helskim – Aldona Helska pozostała wraz z czwórką małych dzieci w zrujnowanym gospodarstwie, praktycznie bez środków do życia. Jak jednak przyznał autor scenariusza, za sprawą filmu zmiana losów rodziny nabiera tempa. 

Kancelaria Premiera przekazała renty specjalne najmłodszym członkom rodziny Stanisława Helskiego czwórce nieletnich dzieci, które będą miały dzięki temu zapewniony byt. Pani wójt gminy Wińsko, Jolanta Krysowata-Zielnica przekazała mieszkanie, w którym teraz ta rodzina może mieszkać – opowiadał wzruszony.

Stanisław Helski. Dlatego to projekt, który w 2022 roku otrzymał główną nagrodę w ramach I Pitching Forum podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego o Totalitaryzmach „Echa Katynia”. Jego reżyser Michał Torz, to absolwent archeologii na Uniwersytecie Wrocławskim i podyplomowych studiów wschodnich na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2017 r. związany z wrocławskim ośrodkiem TVP. Jest autorem licznych relacji reporterskich i reportaży. Realizował także krótkie dokumenty historyczne w ramach cyklu „13 minut w przeszłość. Archiwa Dolnego Śląska”.

Premiera internetowa filmu odbędzie się 13 grudnia na kanale IPNtv na YouTube.

 

 
Krótka relacja przygotowana przez Biuro Edukacji Narodowej.

 

do góry