Nawigacja

Aktualności

Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni”

4 września 2023 roku, na kilka dni przed beatyfikacją rodziny Ulmów, zamordowanych w 1944 roku przez Niemców za pomoc Żydom, w warszawskim kinie Iluzjon odbył się pokaz filmu Mariusza Pilisa „Historia jednej zbrodni”.

Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Pokaz filmu „Historia jednej zbrodni” – Warszawa, 4 września 2023. Fot. Sławek Kasper (IPN)

Jak powiedział przed projekcją filmu dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, jest to film wielowarstwowy i porusza kilka istotnych wątków związanych z historią Polski podczas II wojny światowej i po roku 1945.

– Jest to nie tylko opowieść o bardzo konkretnej zbrodni dokonanej na wiosnę roku 1944 r. w małej podkarpackiej miejscowości, gdzie wielodzietna polska rodzina została zamordowana za to, że ukrywała swoich żydowskich sąsiadów, przyjaciół. Ale to jest z jednej strony film o zbrodni, a z drugiej – film o ich bezprzykładnym bohaterstwie, o tym w jaki sposób można zrealizować – pomimo ekstremalnego zagrożenia życia – ewangeliczną zasadę miłości bliźniego.

Dodał, że jest to również film o niemieckiej amnezji po roku 1945, o zapomnieniu tego, czego Niemcy dokonali na terenie okupowanych ziem polskich.

–  To jest też film o tym, że denazyfikacja Niemiec po roku 1945 okazała się fikcją. Jeden z głównych zbrodniarzy, o którym opowiada również ten film, Eilert Dieken, dożył starości jako szanowany obywatel, funkcjonariusz policji demokratycznej Republiki Federalnej Niemiec. To jest też film o tym, w jaki sposób tę historię zakłamuje się, oskarżając Polaków również o współudział w Holokauście.

– podkreślił wiceprezes IPN.

Film został zaprezentowany na  krótko przed uroczystą beatyfikacją rodziny Ulmów, która odbyła się 10 września w Markowej. Jak zaznaczył dr hab. Karol Polejowski ta beatyfikacja jest oddaniem sprawiedliwości.

Wszystko co robili Józef i Wiktoria Ulmowie wynikało z ich wiary i głębokiego przekonania, że nakazy religijne muszą być praktykowane.

– zaznaczył.

Po projekcji filmu odbyła się dyskusja, w której udział wzięli dr Mateusz Szpytma, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Mariusz Pilis, reżyser i dr Maciej Korkuć, historyk z Oddziału IPN w Krakowie. Dyskusję poprowadził redaktor Marcin Wikło.

Zapis rozmowy będzie dostępny wkrótce na kanale IPNtv.

***

5 września 2023 roku Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie wraz z Instytutem Pileckiego zorganizowali pokaz filmu w Berlinie. Po seansie w dyskusji głos zabrał zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma

Moim osobistym życzeniem jest to, aby Niemcy jako państwo i ich obywatele wiedzieli, co wydarzyło się w Polsce podczas II wojny światowej.

Reżyser Mariusz Pilis dodał  podczas rozmowy, że ma nadzieję, że film stanie się punktem wyjścia do partnerskich rozmów pomiędzy różnymi stronami na temat rodziny Ulmów oraz II wojny światowej.

 

 

 

 

* * *

Film znakomitego dokumentalisty Mariusza Pilisa opowiada przejmującą historię rodziny Ulmów: Józefa i Wiktorii oraz ich siedmiorga dzieci, którzy poświęcili swoje życie, próbując ratować życie dwóch żydowskich rodzin, Goldmanów i Szallów. Niewyobrażalna zbrodnia, której 24 marca 1944 roku dokonali Niemcy, mordując z zimną krwią także dzieci Ulmów, jest dla reżysera punktem wyjścia do śledztwa w tej sprawie. Jego wyniki są szokujące.

Reżyser dotarł do niepublikowanych wcześniej materiałów, przeprowadził szereg rozmów, podążył powojennym tropem odpowiedzialnych za mord. Dzięki temu widz z przerażającym zdumieniem odkrywa prawdę, że sprawcy tej okrutnej zbrodni nie ponieśli za nią kary, a żandarm, który wydał wyrok na Ulmów i przeprowadził ich egzekucję, przez lata cieszył się szacunkiem i uznaniem w Niemczech.

„Historia jednej zbrodni” to nie tylko świetnie zrealizowany, trzymający uwagę widzów od pierwszej do ostatniej minuty dokument. To także film misyjny, w służbie prawdy, dopowiadający brakujące elementy historii rodziny Ulmów, nad którymi do tej pory nikt się nie pochylił.

(na podst. materiałów dystrybutora filmu Rafael Film)

Zbrodnia i pamięć – rozmowa z dr. Mateuszem Szpytmą wiceprezesem Instytutu Pamięci Narodowej o najnowszym filmie dokumentalnym nt. rodziny Ulmów „Historia jednej zbrodni”

Przeczytaj więcej o Rodzinie Ulmów

do góry