78 lat temu, 18 maja 1944 roku żołnierze 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zatknęli biało-czerwoną flagę na ruinach klasztoru Monte Cassino. Zdobycie bronionego zaciekle klasztoru otworzyło aliantom drogę do ostatecznego pokonania Niemców i ich sojuszników. Tegoroczne obchody historycznego polskiego zwycięstwa zbiegają się ze 130 rocznicą urodzin gen. Andersa, która przypada w sierpniu, dlatego uczestnicy obchodów w szczególny sposób wyrazili cześć zwycięskiemu dowódcy.
W porannej uroczystości i ceremonii złożenia kwiatów przed pomnikiem generała Andersa w Cassino wzięli udział: weterani, ambasador RP w Republice Włoskiej Anna Maria Anders, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
– Jestem wzruszona, że po tylu latach pamięć o moim ojcu jest taka żywa – powiedziała Anna Maria Anders, zaznaczając, że w tym miejscu bardziej niż ambasadorem czuje się córką generała Andersa.
Uroczystości upamiętniającej generała towarzyszyła wystawa Instytutu Pamięci Narodowej „Z łagrów na Monte Cassino”.
Tego samego dnia po południu odbyły się centralne uroczystości z okazji 78. rocznicy bitwy o Monte Cassino z udziałem przedstawicieli władz państwowych RP i weteranów 2. Korpusu Polskiego. Ich głównym punktem była Msza święta dziękczynna, sprawowana na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino w intencji ojczyzny. Po zakończeniu Eucharystii głos zabrali m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ambasador RP w Republice Włoskiej Anna Maria Anders, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, burmistrz Cassino Enzo Salera oraz goście honorowi. Zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Karol Polejowski odczytał list prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego do organizatorów i uczestników uroczystości.
2 Korpus Polski nie tylko pokonał Niemców w Italii, gdzie wielu jego żołnierzy oddało swoje życie, ale w konsekwencji wracający do komunistycznej Polski demobilizowani żołnierze Polskich Sił Zbrojnych przywieźli ze sobą heroiczną opowieść o tym, czego dokonali. To oni byli też tymi, którzy samym swoim istnieniem w zniewolonej Ojczyźnie dawali nadzieję na wolność swoim rodakom. Mieć w rodzinie andersowca albo znać go – to często znaczyło obcować z żołnierzem Wolnej Polski. To także zwycięstwo, ale tym razem odniesione nad sowieckim, komunistycznym okupantem
– napisał w liście dr Karol Nawrocki.
Oddając hołd polskim żołnierzom spoczywającym na tym cmentarzu oraz ich towarzyszom broni, którym dane było przeżyć, oddajemy zarazem hołd ich dokonaniom wykraczającym daleko poza maj 1944 roku. Ich heroizm, waleczność, prawość i humanitaryzm wobec pokonanego wroga były inspiracją i natchnieniem kolejnych pokoleń Polaków żyjących w zniewolonej przez Sowietów Polsce i walczących o wolność. Oni, żołnierze Polskich Sił Zbrojnych i ich rodacy w kraju szli szlakiem nadziei ku wolności. I o tym mamy obowiązek pamiętać i opowiadać ich odyseję innym narodom, którym tę wolność także nieśli
– podsumował prezes IPN.
Polecamy:
- Teodor Gąsiorowski: „Karpaty” pod Monte Cassino
- Teodor Gąsiorowski: ...oto dziś dzień krwi i chwały... Bitwa o masyw Monte Cassino
- Tomasz Stempowski: Monte Cassino, Senio, Bolonia... O 3. Dywizji Strzelców Karpackich
- Walki o Monte Cassino – fotografie z Archiwum IPN
- Blok artykułów o gen. Władysławie Andersie na portalu Przystanekhistoria.pl