Prezes IPN z ubolewaniem wspominał, jak „miliony Polaków szły na PRL-owskie wybory i w pochodach majowych, pod czerwonymi szmatami”. – Ale po 13 grudnia, gdy komunizm znów pokazał swą prawdziwą twarz, Państwo stanęliście po dobrej stronie. Ponieważ istota trwania polskości to wolność, którą mamy w genach, jest dla nas bezcenna i nie damy jej sobie odebrać – zwrócił się do odznaczonych Krzyżem Wolności i Solidarności.
Dr Szarek przypomniał, że po II wojnie światowej „fizycznie likwidowano tych, którzy o niepodległej Polsce marzyli”, ale wśród wielu osób przetrwała pamięć o walce o niepodległość „z 1918 czy 1939 roku, gdy padliśmy ofiarą dwóch totalitaryzmów”. – Państwo poszliście szlakiem Państwa Podziemnego, byliście wierni prawdzie. Walczyliście za pomocą wolnego słowa. To słowo spadło spod krzyża 2 czerwca 1979 roku (homilia wygłoszona przez papieża Jana Pawła II na ówczesnym pl. Zwycięstwa, dziś pl. Piłsudskiego, w Warszawie, podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski), który jest fundamentem naszej łacińskiej cywilizacji. Zawiał duch, wiatr i przyszedł Sierpień 80 roku – powiedział prezes IPN.
Dr Szarek podkreślił, że „to doświadczenie 16 miesięcy w naszej XX-wiecznej historii to doświadczenie wytrwałej pracy, którego Państwo nie zmarnowali”. – Warto wspomnieć chociażby o tysiącach zakładowych gazetek, które docierały do milionów Polaków. Państwo oddaliście swój czas kosztem rodzin, ponieważ chodziło o wolność, rzecz najbardziej dla nas świętą, niepodległą Polskę. Upadek Związku Sowieckiego to Wasza zasługa – podkreślił prezes IPN.
„Misja wolnych Polaków się nie kończy – komunizm zostawił nam ciężar w umysłach”
– Solidarność upomniała się o polską historię - 11 listopada zaczęto świętować już wcześniej, pamiętamy świętowanie w 1979 roku. Walka o pamięć o naszej historii była tak skuteczna, że marzeń o niepodległej Polsce nie przerwał nawet stan wojenny. Patron naszej wolności ks. Popiełuszko zapłacił za to najwyższą cenę – powiedział prezes IPN.
– Czy to zwycięstwo jest ostateczne? Czy mogą Państwo iść na emeryturę? Czy dziś możemy być obojętni, w roku stulecia odzyskania niepodległości, gdy – wyrokiem sądu - aleja kilkadziesiąt metrów dalej znów będzie nosiła nazwę sowieckiej agentury? Dziś w stolicy wracają dziesiątki patronów ulic, którzy całe życie oddali, żeby walczyć z tą ideą, za którą Państwo zostaliście odznaczeni. Misja wolnych Polaków się nie kończy. Komunizm zostawił nam ciężar w głowach i umysłach. Europa Zachodnia wybrała pełen relatywizm, stawia się pomniki twórcom tej ideologii, która strzelała do robotników i zabierała nam wolność. Dziś potrzebujemy solidarności pamięci, czym był komunizm, jaką ceną ma nasza wolność. Trzeba wiele pracy, żeby nadchodzące uroczystości nie ograniczyły się do jednostkowej celebry, o której szybko zapomnimy. Musimy pozostawić coś następnym pokoleniom: wiedzę o wolnej Polsce – podkreślił dr Szarek.
W imieniu osób odznaczonych przemawiał Seweryn Jaworski. – Państwo mnie nie upoważnili, ja jestem samozwańcem. Takim samym samozwańcem byłem, gdy rozpoczynałem strajk w Hucie Warszawa (okrzyk „Huta Warszawa” rozbrzmiewał wiele razy podczas uroczystości – przyp. red.)). Chcę podziękować za ten Krzyż tym, którzy się Polsce zasłużyli, a o których się nie pamięta. Oni powinni mieć swój pomnik, tak jak jest Pomnik Nieznanego Żołnierza. Dla mnie człowiekiem, który znamionuje „Solidarność” i który najbardziej szczerze i głęboko kochał Polskę, jest ks. Jerzy Popiełuszko. Polsce oddał życie, dlatego że ją kochał. Mówi się o wątpliwościach wokół niektórych przywódców „Solidarności”, lecz tej osobie nic na pewno zarzucić nie możemy. Cieszę się, że dziś mogę wam to powiedzieć – powiedział we wzruszającym przemówieniu Jaworski. Zaapelował do odznaczonych, by przekazywali swoje doświadczenia młodemu pokoleniu. – Polska tak długo będzie istniała, jak długo będą istniały pokolenia, które będą ją kochały – podsumował.
Odznaczeni zostali:
- Pan Jacek ADAMAS
- Pan Dariusz BĄK
- Pan Wiesław BIELIŃSKI
- Pan Andrzej BINDUGA
- Pani Anna Danuta BOROWIK
- Pan Wojciech BROJER
- Pani Elżbieta Konstancja CHOSZCZ
- Pan Leszek Paweł CZAJKOWSKI
- Pan Jan DOKTÓR
- Pani Maria EBERHARDT
- Pan Wojciech Antoni FAŁKOWSKI
- Pani Barbara Wacława GÓRSKA
- Pan Andrzej Mirosław GÓRSKI
- Pan Jan Grzegorz GUTOWSKI
- Pan Grzegorz Lucjan IWANICKI
- Pan Tadeusz JANIAK
- Pan Zbigniew Wojciech JANKOWSKI
- Pan Marek Sergiusz JASIEWICZ
- Pan Seweryn Ryszard JAWORSKI
- Pan Andrzej Władysław KACZOROWSKI
- Pan Robert KALOTA
- Pan Jerzy KANIEWSKI
- Pan Wiesław Piotr KĘCIK
- Pan Andrzej Ryszard KICMAN
- Pan Janusz Grzegorz KIŚLAK
- Pan Bohdan Tadeusz KOS
- Pani Wiesława Helena KOSTRZEWA-ZORBAS
- Pan Marian KRAWIEC
- Pan Tomasz LIESE
- Pan Ryszard LISZEWSKI
- Pani Joanna ŁUKASIEWICZ-WYRWICH
- Pan Eugeniusz Mieczysław MADEJ
- Pan Jan Edward MARCZAK
- Pan Tadeusz Czesław NIEDZIAŁEK
- Pan Ryszard Józef OLECHNOWICZ
- Pan Jerzy Karol PAWLAS
- Pan Waldemar Roman PERNACH
- Pani Marianna PLOCH
- Pan Zygmunt Antoni PLOCH
- Pan Piotr ROGÓYSKI
- Pan Wojciech Janusz SADOWSKI
- Pani Renata SIERAŃSKA
- Pan Wacław Feliks SKUDNIEWSKI
- Pan Zygmunt Augustyn SOKÓLSKI
- Pan Janusz Franciszek SZYMKOWSKI
- Pani Ludmiła URBANKOWSKA
- Pani Grażyna Ewa WAWRZYŃSKA
- Pan Mirosław Mateusz WYRWICH
- Pani Maria WYSOCKA-PARZYSZEK
- Pan Andrzej ZIÓŁKOWSKI
pośmiertnie:
51. Pan Mirosław Zbigniew DZIELSKI
52. Pan Grzegorz EBERHARDT
53. Pani Ninel KAMERAZ-KOS
54. Pan Ireneusz SIERAŃSKI