Nawigacja

Akty oskarżenia

333. Akt oskarżenia przeciwko Zdzisławowi W.

Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie w dniu 16 listopada 2015 r., skierował do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Zdzisławowi W., byłemu Komendantowi Wojewódzkiemu Milicji Obywatelskiej w Piotrkowie Trybunalskim.

Prokurator zarzucił oskarżonemu, że w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w Piotrkowie Trybunalskim, jako Komendant Wojewódzki Milicji Obywatelskiej, a tym samym funkcjonariusz państwa komunistycznego, przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wydał decyzje o zatrzymaniu i internowaniu 36 osób, ówczesnych działaczy związku zawodowego NSZZ „Solidarność”, powołując się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. „o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego”. W konsekwencji bezprawnie pozbawił wolności pokrzywdzonych na okres powyżej 7 dni, co stanowiło formę represji i poważnego prześladowania z powodu ich przynależności do określonej grupy społeczno-politycznej.

Zdzisławowi W. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Oskarżony przyznał się do podpisania wszystkich decyzji o internowaniu. Wyjaśnił, że wydając decyzje o internowaniu 36 osób był przekonany, że działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem, a ponadto wykonywał rozkazy przełożonych.
Czyny zarzucone Sławomirowi O. w akcie oskarżenia zostały opisane w art. 231 § 1 kk w zbiegu z art. 189 § 2 kk, w związku z art. 11 § 2, w związku z art. 2 ust. 1 i art. 3 Ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. Nr 155 poz. 1016).

W dniu 7 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał Zdzisławowa W. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat i 7000 zł grzywny oraz orzekł obowiązek przeproszenia przez oskarżonego wszystkich pokrzywdzonych na łamach „Dziennika Łódzkiego”.  Wyrok zapadł w wyniku dobrowolnego poddania się karze i został zaakceptowany przez wszystkie osoby pokrzywdzone.

 

do góry