Nawigacja

Aktualności

Kresy – polskie dziedzictwo na wschodzie. Seminarium dla nauczycieli – 19–26 października 2019

  • Humań, park Zofiówka. Fot. Adam Hlebowicz (IPN) Humań, park Zofiówka. Fot. Adam Hlebowicz (IPN)
  • Szarogród, cmentarz zabytkowy, widok na Drogę Krzyżową. Fot. Adam Hlebowicz (IPN) Szarogród, cmentarz zabytkowy, widok na Drogę Krzyżową. Fot. Adam Hlebowicz (IPN)
  • Tulczyn, pałac Potockich. Fot. Adam Hlebowicz (IPN) Tulczyn, pałac Potockich. Fot. Adam Hlebowicz (IPN)
  • Tywrów, kościół i klasztor oblatów. Fot. Adam Hlebowicz (IPN) Tywrów, kościół i klasztor oblatów. Fot. Adam Hlebowicz (IPN)

W dniach 19–26 października 2019 r. Biuro Edukacji Narodowej IPN organizuje seminarium wyjazdowe dla nauczycieli na dawne polskie Kresy. Trasa pierwszej edycji seminarium prowadzi w wyjątkowe miejsca na Podolu.

Kraina ta zajmuje ważne miejsce w polskiej historii i kulturze. W przedrozbiorowej Polsce była regionem o kluczowym znaczeniu strategicznym z racji urodzajnych gleb (Polska bogaciła się na handlu zbożem) oraz sieci twierdz, broniących kraj przed najazdami Tatarów i Turków. Kamieniec Podolski był jednym z dziesięciu miast, posiadających prawo wyboru króla w czasach wolnej elekcji i stanowił najważniejsze centrum kultury polskiej na południowo-wschodnich ziemiach Rzeczypospolitej. Winnica i Płoskirów – dziś największe miasta Podola – były miastami królewskimi Korony Królestwa Polskiego. Na Podolu posiadłości miały polskie rody magnackie: Zamoyscy, Radziwiłłowie, Ostrogscy, Potoccy, Koniecpolscy, Lubomirscy, Sieniawscy, Czartoryscy. W Barze 29 lutego 1768 r. została zawiązana konfederacja barska w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej.

Współcześnie Polacy wciąż zamieszkują Podole – zarówno po ukraińskiej, jak i mołdawskiej stronie granicy. Rybnica jest jednym z głównych skupisk Polaków w Mołdawii. W obwodzie winnickim Ukrainy według spisu powszechnego z 2001 roku mieszka 3794 Polaków. W obwodzie chmielnickim, którego środkowa i południowa część leżą na Podolu, mieszka 23 005 Polaków.

Celem seminarium jest zapoznanie uczestników z najnowszymi działaniami edukacyjnymi BEN, nawiązanie przez nauczycieli kontaktów z Polakami żyjącymi na Wschodzie oraz kultywowanie pamięci o polskich Kresach.

Zapraszamy do śledzenia relacji na Facebooku: https://www.facebook.com/eduipn

 

19 i 20 października: Tywrów, Winnica 

Przy zachodzie słońca nad rzeką Boh w Tywrowie rozpoczęło się seminarium dla nauczycieli oraz objazd edukacyjny po historycznych miesjcach na Podolu. Tywrów i klasztor dominikanów są przez 5 kolejnych dni bazą noclegową wyprawy na Kresy.

Po niedzielnej mszy świętej w Winnicy w kościele kapucynów odbyło się spotkanie z nauczycielami i rodakami na Podolu. Spotkanie, które było niezwykłą okazją do wymiany doświadczeń dydaktycznych, pełne było rodzinnej atmosfery. Zgromadzonych gości przywitali dyrektor Biura Edukacji Narodowej Adam Hlebowicz, wicekonsul Joanna Szeliga oraz przedstawicielka nauczycieli na Ukrainie Julia Griaznowa. Dyrektor Hlebowicz przedstawił najnowsze działania i programy edukacyjne  IPN, a nauczyciele z Ukrainy opowiedzieli o swoich problemach i sukcesach w nauczaniu młodzieży. Po spotkaniu ojciec Józef Chrome oprowadził nauczycieli z Polski po klasztorze i jego podziemiach.

Wieczorem 20 października w Tywrowie pracownicy Biura Edukacji i uczestnicy seminarium zagrali w „Niepodległą”, kresowy „Znaj Znak” oraz najnowszą  grę o Polskim Państwie Podziemnym.

 

 

21 i 22 października:  Szarogród, Bar, Tulczyn

21 października uczestnicy seminarium odwiedzili Szarogród. Miasteczko liczy około 7 tys. mieszkańców. W latach 1955–1958 proboszczem parafii w szarogrodzkim kościele św Floriana był Antonii Chomicki, niezwykle oddany kapłan zwany „prymasem Wyszyńskim Ukrainy”. Kościół św Floriana ufundował w 1585 r. Jan Zamoyski i jego portret do dziś wisi w zakrystii. Ojciec Rafał opowiedział o histroii swojej rodziny i polskich korzeniach, a także o trudach duszpasterstwa na Ukrainie.

W miasteczku znajduje sie również dobrze zachowana synagoga w stylu mauretańskim.

„Bar wzięty”. Tego samego dnia po południu nauczyciele z Polski dotarli do Baru, gdzie w Domu Polskim zostali przywitani przez młodzież, nauczycieli i Polaków mieszkających w Barze.

Po zamku, w którym Zagłoba ukrył przed Bohunem Helenę, nic nie zostało, jedynie kilka kamieni i wał obronny. Z wałów zamku można podziwiać malowniczą rzekę Rów oraz kościół św. Anny i klasztor karmelitów, obecnie benedyktynek, w którym w 1768 r. podpisano akt zawarcia konfederacji barskiej.

 

 

22 października uczestnicy seminarium udali się do Tulczyna, siedziby rodu Potockich. Pałac w Tulczynie jest jednocześnie świadectwem wielkości, ale i upadku Rzeczypospolitej. Tu spotykali się targowiczanie i tu zapadły najważniejsze  decyzje o podziale oraz rozbiorach Polski.

Nauczyciele odwiedzili także grób polskiego poety Stanisława Trembeckiego, odbudowywany kościół katolicki św. Stanisława oraz kościół dominikanów – obecnie sobór Narodzenia Pańskiego.

Tego samego dnia po powrocie do Tywrowa z uczestnikami seminarium spotkał się konsul generalny RP w Winnicy Damian Ciarciński. Wieczorem ojcowie kapucyni oprowadzili uczestników po martyrologium kościoła mozolnie odbudowywanego z gruzów.

 

 

23 i 24 października: Humań, Berdyczów

23 października wyprawa edukacyjna nauczycieli skierowała się do Humania, gdzie lata swej młodości spędził Aleksander Kamiński, autor „Kamieni na szaniec”. Na obrzeżach miasteczka znajduje się park Zofiówka, zbudowany dla Zofii Potockiej – trzeciej żony Szczęsnego Potockiego. Park zaaranżowano w stylu romantycznym, a w czasach świetności rosło w nim ponad 500 gatunków drzew z całego świata.

W miasteczku funkcjonuje tylko jedna organizacja „Ognisko”, skupiająca garstkę Polaków mieszkających w Humaniu. Kościół katolicki Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obecnie jest własnością miasta i znajduje się w nim miejska galeria sztuki.

Po dziś dzień zachowała się większość budynków klasztoru bazylianów, którego podziemia zwiedzili uczestnicy seminarium.

 

 

W Humaniu został pochowany rabin Nachman z Bracławia, jeden z przywódców hasydzkich. Do jego grobu pielgrzymują Żydzi z całego świata, a w miasteczku można poczuć dawną atmosferę wielonarodowej I Rzeczypospolitej.

 

 

Następnego dnia nauczyciele udali się do Berdyczowa, gdzie zwiedzili klasztor karmelitów bosych z XVII w., ufundowany przez Janusza Tyszkiewicza, oraz Muzeum Józefa Conrada-Korzeniowskiego, mieszczące się w jednym z budynków klasztoru. W klasztorze przebywał ojciec Marek Jandołowicz, duchowy przywódca konfederatów barskich. Przy klasztorze funkcjonuje polska szkoła sobotnia, do której uczęszcza 150 uczniów.

 

 

25 i 26 października: Latyczów, Międzybóż, Nowokonstantynów

Ostatnie dni seminarium uczestnicy spędzili w Latyczowie, w klasztorze dominikanów, gdzie znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej Latyczowskiej. Po parafii i okolicach uczestników seminarium oprowadził proboszcz Adam Przywuski – kustosz sanktuarium Matki Bożej. Klasztor w 1935 r. był świadkiem czystek stalinowskich, a w jego katakumbach spoczywają setki ofiar totalitarnego państwa.

Na cmentarzu parafialnym znajduje się zbiorowa mogiła żołnierzy – bohaterów wojny polsko-bolszewickiej.

 

 

W Międzybożu uczestnicy zwiedzili zamek i ruiny kościoła św. Trójcy. Kościół wysadzili w powietrze komuniści w latach 50. XX w. Miasto w XVI wieku należało do rodziny Sieniawskich, a od 1731 r. – do Czartoryskich. W zamku w 1790 r. stacjonował Tadeusz Kościuszko, a obecnie mieści się tu Muzeum Wielkiego Głodu na Ukrainie.

Nowokonstantynów to mała wioska należąca do latyczowskiej parafii, w której niegdyś przy kościele św. Anny funkcjonowała polska szkoła. Obecnie budynki są w ruinie i tylko dzięki determinacji księdza Adama udało się uregulować ich formalną przynależność do kościoła.

 

Dziś Podole to kraina kontrastów, gdzie nowe budynki stoją obok starych chałup. W miastach obok siebie mieszkają Ukraińcy, Polacy i Żydzi. Czas nie zatrzymał się w miejscu, wielu młodych ludzi wyjechało za granicę w poszukiwaniu lepszego życia. Tylko dzięki charyzmie i oddaniu swej pracy udaje się polskim księżom zachować tradycję i kulturę na ziemiach od dawna nie leżących w granicach Rzeczypospolitej. To oni dbają o dusze tych, którzy zostali, ale także o pamięć o tych, którzy odeszli.

Po odśpiewaniu pieśni konfederatów barskich oraz rozdaniu certyfikatów dyrektor Biura Edukacji Narodowej Adam Hlebowicz uroczyście zamknął pierwszą edycję  seminarium dla nauczycieli „Kresy – polskie ziemie wschodnie”.

 

Podczas seminarium nauczyciele poznawali prawdziwą historię Kresów i ciągle zamieszkujących Podole Polaków.

do góry