Instytut Pamięci Narodowej W Krakowie zmarła Kamilla Janowicz-Sycz, więźniarka KL Ravensbrück - Aktualności -

28 stycznia 2019 r. zmarła w Krakowie Kamilla Janowicz-Sycz, więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück, odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Urodziła się 31 października 1920 r. w Warszawie. Wychowała się w patriotycznej rodzinie. Ojciec służył w Legionach, a matka w czasie II wojny została wywieziona na Syberię (jako ochotniczka Pomocniczej Służby Kobiet przeszła cały szlak bojowy II Korpusu Polskiego gen. Andersa).

W czasie kampanii wrześniowej śp. Kamilla Janowicz-Sycz była sanitariuszką. Później łączniczką Związku Walki Zbrojnej (pseudonim „Kama”). Aresztowana w 1940 r. przez Niemców, torturowana, została skazana na śmierć. W 1941 r. wywieziono ją do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück (nr obozowy 6010). Tam, narażając życie, pomagała współwięźniarkom, szczególnie ofiarom bestialskich eksperymentów pseudomedycznych.

Na szczególne uznanie zasługuje jej postawa po likwidacji obozu. 26 kwietnia 1945 r. Niemcy zarządzili ewakuację więźniarek, a obóz został zaminowany. Pozostać miały tylko ciężko chore kobiety (około 2 tys.), które czekała zagłada. Śp. Kamilla Janowicz-Sycz, na apel dr Janiny Węgierskiej, razem z Anną Burdówną pozostała w obozie, by opiekować się chorymi. Podjęła taką decyzję, mimo że miała miejsce w tzw. białym autobusie Szwedzkiego Czerwonego Krzyża.

Śp. Kamilla Janowicz-Sycz przez całe życie cieszyła się ogromnym szacunkiem i wdzięcznością współwięźniarek, którym ocaliła życie. Były to Polki, Niemki, Francuzki, Rosjanki, Romki i Żydówki.
 
W 1951 r. zamieszkała z mężem w Krakowie. Wyniszczony pobytem w obozie organizm nie pozwolił jej na pracę zawodową. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia aktywnie udzielała się w pracy społecznej, m.in. jako członek ZHP, Klubu Inteligencji Katolickiej, Sue Ryder Foundation i organizacji kombatanckich. W 2011 r. za wybitne zasługi na rzecz niepodległości otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Jako świadek historii przez wiele lat spotykała się z historykami, dziennikarzami i młodzieżą. Pracownicy Oddziału IPN w Krakowie nagrali jej relację.