Pomysłem Solidarności Walczącej na „zmaganie się z systemem komunistycznym” – zdaniem prezesa IPN – była „niezgoda na porozumienie z komunistami i walka o niepodległą Polskę”.
Dr Szarek zwrócił uwagę, że Solidarność Walcząca domagała się wolności „we wspólnocie wolnych narodów, dławionych przez Związek Sowiecki”. – O tym współdziałaniu z innymi narodami mówiliśmy na międzynarodowej konferencji w Krakowie „Za waszą i naszą wolność”, w 30. rocznicę powstania Autonomicznego Wydziału Wschodniego Solidarności Walczącej. Więzi między działaczami SW a działaczami zza granicy były tak mocne, że pozostały do dziś - przypomniał.
Prezes IPN ubolewał, że „III RP, MSZ nie skorzystały z dorobku i kontaktów SW”, podkreślając, że „dla IPN te osiągnięcia SW zawsze były ważne, dlatego powstał nowy portal o historii tej organizacji”.
„W III RP jako jedyni nie weszliśmy w żadne układy”
Andrzej Kołodziej, były przywódca trójmiejskiej Solidarności Walczącej, który w latach 80. podobnie jak wielu przywódców SW został zmuszony do opuszczenia kraju, podziękował IPN za „tak wspaniałe przedsięwzięcie i popularyzację wiedzy o SW”. Zwrócił uwagę, że po 1989 r. „ludzie SW ze względu na swoją bezkompromisową postawę i niezgodę na paktowanie z komunistami zostali zepchnięci na margines – SW była na cenzurowanym”.
- Patrząc z perspektywy czasu pozostaliśmy jedyną organizacją, która na żadnym etapie III RP nie weszła w żadne układy z tym systemem politycznym – podkreślił Kołodziej.
– Po 13 grudnia uświadomiliśmy sobie, że żadna organizacja niezależna nie ma szans na istnienie w PRL-u. Założyliśmy, że najpierw musimy sobie wywalczyć niepodległość, a potem możemy sobie założyć dowolną organizację. Mieliśmy program Kornela Morawieckiego, który pisał o solidaryzmie społecznym jako ustroju przyszłej Polski.
Dla mnie osobiście najważniejsze jest to, że dziś, w wolnej Polsce, ten program solidaryzmu społecznego jest realizowany przez premiera Mateusza Morawieckiego, syna twórcy Solidarności Walczącej. Realizacja tamtych założeń jest dla nas największą nagrodą – powiedział Kołodziej.
Dr Grzegorz Waligóra z wrocławskiego Oddziału Biura Badań Historycznych IPN, jeden z koordynatorów nowego projektu internetowego IPN, nakreślił krótki rys historyczny organizacji. – SW była organizacją o radykalnym programie, która głosiła postulat obalenia komunizmu i osiągnięcia pełnej niepodległości. 13 czerwca 1982 r. we Wrocławiu odbyły się pierwsze masowe manifestacje przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. Zakończyły się sukcesem, pokazały, że w społeczeństwie było zapotrzebowanie na bardziej wyrazistą organizację niż podziemna „Solidarność” – tłumaczył Waligóra. Dodał, że SW była „potężnym imperium niezależnej podziemnej prasy”. – Do połowy lat 80. Oddziały SW istniały w kilkunastu miastach. Organizacja świetnie opanowała zasady konspiracji, np. Kornel Morawiecki ukrywał się w 50 mieszkaniach – „wpadł” dopiero w 1987 r., co zresztą nie oznaczało końca organizacji – tłumaczył Waligóra.
Innymi cechami charakterystycznymi organizacji, zdaniem historyka, były: „próba dotarcia do środowisk opozycyjnych na Wschodzie i sprzeciw wobec ustaleń Okrągłego Stołu”.
O pracy nad dwujęzycznym, multimedialnym, bogatym w dokumenty archiwalne portalem „Solidarność Walcząca w dokumentach” opowiadał szczegółowo Marek Dąbrowski z Archiwum IPN, drugi koordynator projektu. Dzięki temu projektowi możemy zapoznać się z biogramami działaczy, zobaczyć na mapie Polski, gdzie aktywność SW była największa. Baza informacji, zdjęć, filmów będzie uzupełniana. Jednym z elementów portalu są dokumenty bezpieki, która usiłowała zniszczyć SW – charakterystykę jej działania, oskarżenia SB o działalność terrorystyczną, powielane w ówczesnej reżimowej prasie, przedstawił dr Witold Bagieński z Archiwum IPN.
Po prezentacji portalu dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał przekazał prezesowi IPN dr. Jarosławowi Szarkowi flagę otrzymaną od przedstawicieli narodu Tatarów Krymskich – Safinar Dżemilewej (żony słynnego działacza walczącego o prawa Tatarów – Mustafy Dżemilewa) i Snavera Kadyrowa. Oboje uczestniczyli we wspomnianej konferencji „Za waszą i naszą wolność”, która odbyła się w dniach 23–24 maja 2018 r. w Krakowie. Przekazana prezesowi IPN flaga jest wyrazem wdzięczności za zorganizowanie konferencji przypominającej współpracę Solidarności Walczącej z organizacjami narodowymi z byłych republik sowieckich.
– Dziękuję za to wyróżnienie, traktuję je jako podziękowanie dla wszystkich pracowników IPN, którzy zajmują się badaniem naszych wspólnych losów w czasach zniewolenia komunistycznego. Tatarzy w sposób szczególny byli represjonowani w Związku Sowieckim. 200 tys. z nich – decyzją Stalina – zostało usuniętych z Krymu i rozproszonych po całym Związku Sowieckim. Ruch sprzeciwu wobec tych represji był bardzo silny – powiedział prezes IPN.
Dr Szarek, w kontekście relacji polsko-tatarskich, przypomniał o „naszych przyjaciołach – Mustafie Dżemilewie oraz Selimie Chazbijewiczu, ambasadorze RP w Kazachstanie i Kirgistanie.