Nawigacja

Aktualności

Sensacyjne odkrycie ciała pradziadka Danuty Siedzikówny „Inki”, podpułkownika Karola Rzepeckiego

W mieście Ardahan (wschodnia Turcja) odkryto doskonale zachowane ciało pradziadka „Inki”, podpułkownika Karola Rzepeckiego.

  • Fot. „Gazeta.ru”

Strona internetowa „Gazeta.ru” (22 maja 2017) podaje w artykule Pawła Kotlara, że zidentyfikowano doskonale zachowane ciało rosyjskiego oficera (pochowanego w 1894 roku), odnalezione we wschodniej Turcji w mieście Ardahan na terenie, gdzie znajdował się dawny cmentarz katolicki.

Początkowo ogłoszono, że to zwłoki rosyjskiego generała Hejmana. Rosjanie wysłali na miejsce Olega Czistiakowa, specjalistę z rosyjskiego archiwum wojenno-historycznego, by ekshumował i zidentyfikował ciało. Z rozmowy dziennikarza „Gazety.ru” z Czistiakowem wynika jednak, że to nie Hejman, ale podpułkownik Karol Rzepecki.

Karol Karolewicz Rzepecki, zmarły w 1894 roku, to pradziadek Danuty Siedzikówny „Inki”! Rosjanie piszą w artykule, że był katolikiem, nie mając przy tym świadomości, że był pradziadkiem bohaterki polskiego podziemia. W artykule mowa jest o dwóch córkach pradziadka: Marii i Helenie. Helena była autorką pamiętnika, publikowanego we fragmentach w „Biuletynie IPN” nr 1/2017.

Autor artykułu pisze również o korespondencji między żoną podpułkownika a władzami wojskowymi w sprawie zapomogi. Ponieważ Rosjanie spodziewali się znaleźć w tym miejscu ciało generała Hejmana, zangażowali w poszukiwania wiele osób, które przetransportowali do Turcji. Pytanie zasadnicze, czy sprawa nabrałaby rozgłosu, gdyby wiedzieli kogo znaleźli?

Podpułkownik Karol Rzepecki był oficerem korpusu piechoty armii rosyjskiej. Służył w 20. pułku jako zastępca dowócy, jednocześnie podkreślał, że jest Polakiem i katolikiem. Wielu Polaków służyło w tym czasie w Armii Imperium Rosyjskiego. Polskie ziemiaństwo uważało, że należy szkolić swoich synów do przyszłej walki o niepodległy byt. Wielu innych wysokich oficerów pochodzenia polskiego możemy spotkać w armii rosyjskiej, pruskiej i austriackiej. Najlepszym przykładem jest tutaj Romuald Traugutt, dyplomowany pułkownik armii rosyjskiej, wykładowca w Wyższej Szkole Wojennej w Petersburgu, który przeszedł do historii jako dyktator Powstania Styczniowego.

Z artykułu w „Gazeta.ru” wynika, że Rosjanie niewiele wiedzą o patriotycznej tradycji rodu Rzepeckich i prześladowaniu członków tej rodziny po upadku Powstania Styczniowego.

do góry